Ponad 507 mln zł dofinansowania z funduszy europejskich na infrastrukturę drogową

Artur Kosicki poinformował, że dotacje z programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej (FEPW) w ramach naboru „Infrastruktura drogowa” otrzymało dziewięć projektów z pięciu województw, w tym dwa z Podlaskiego.

– Nie byłoby to możliwe, gdyby nie dobre negocjacje odnośnie programu Polski Wschodniej na lata 2021-2027. Dzięki doskonałej współpracy z Komisją Europejską, ale również z rządem Prawa i Sprawiedliwości, udało nam się wynegocjować środki o prawie 660 mln euro więcej niż w ubiegłej perspektywie – podkreślił, dziękując za pomoc ówczesnej minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzacie Jarosińskiej-Jedynak.

Ponad pół miliarda złotych dla Podlaskiego

Jak dodał, dofinansowane projekty dotyczą budowy i przebudowy dróg, które były w fatalnym stanie. Już podczas kampanii samorządowej z 2018 r. przedstawiciele zarządu województwa zapowiadali ich naprawę.

– Bardzo o to zabiegaliśmy i dziś możemy potwierdzić, że dotrzymaliśmy słowa. Jest finansowanie w ramach złożonych wniosków – zaznaczył marszałek.

Wartość obu projektów to ponad 600 mln zł. Pierwszy dotyczy niemal 27-kilometrowego odcinka DW nr 679 Łomża-Mężenin.

– To dobry sygnał dla subregionu łomżyńskiego. Całkowity koszt tej drogi to 300 mln zł, wkład własny – ponad 44 mln zł, dofinansowanie – prawie 254 mln zł. To najkrótsza droga z Łomży do Białegostoku. Jest doskonałym suplementem w sieci dróg TEN-T, która łączy drogę krajową S61 z S8 – zaznaczył Marek Olbryś.

Drugi projekt dotyczy dróg: nr 687 od Juszkowego Grodu do Zwodzieckich oraz nr 688 – fragmentu łączącego Tarnopol z Siemianówką. Jego wartość to także blisko 300 tys. zł, dofinansowanie – prawie 255 mln zł, a wkład własny województwa – 45 mln zł.

– To 21,5 kilometra drogi. W projekcie jest także zaplanowana obwodnica miejscowości Narewka oraz przeszło 20 kilometrów trasy rowerowej. To bardzo długo wyczekiwana inwestycja, szczególnie przez mieszkańców powiatów białostockiego i hajnowskiego. Jestem przekonany, że zwiększy ona komfort i bezpieczeństwo jazdy – zapewniał Marek Malinowski.