Reklama

Bluesowa huśtawka

 Listopad w Białymstoku to najbardziej bluesowy miesiąc roku. Po świetnie skomponowanych ”Zaduszkach” program najstarszego polskiego festiwalu przypominał jazdę po naszych drogach (przed remontem). Zaczął się oryginalnie i stylowo, za to w sobotni wieczór trzeba było mieć iście bluesową wytrwałość. Na szczęście na osłodę zaśpiewała Harriet Lewis.

 Przed laty w całej Polsce Białystok bluesem słynął. Niezmordowany harmonijkarz Tomek Kamiński tym razem także jako wokalista po raz kolejny przedstawił krajanom The Hardworkers. Grupa złożona ze starych bluesowych wyjadaczy, wzmocniona o młodego jazzującego klawiszowca szczerze zachwyciła słuchaczy ”Jesieni”. Świetne solówki Kluszyńskiego i Kamińskiego, perfekcyjnie dopracowane, oparte o skomplikowane podziały rytmiczne aranżacje i radość grania – tacy są The Hardworkers. Oby już wkrótce doceniła ich cała Polska!

 Wielbiciele serialu ”South Park” znają animozję filmowych Amerykanów do Kanadyjczyków. Po występie Lestera Kidsona zaczynam ich rozumieć. Niby wszystko było w porządku, polsko-kanadyjski zespół usiłował pokazać własną wizję blues-rocka, ale publiczność kibicowała mu raczej z grzeczności. Czesi z Many More Experience przywieźli mocne trunki i surową muzykę, jaka pewnie zamiast harmonii rozbrzmiewa nad Wełtawą w pubach dla szukających szczęścia w Europie Amerykanów. Gdyby nie czeskie słowa do bluesowych standardów i owacyjnie przyjęta ”Modlitwa” (po polsku!) Breakotu można byłoby usnąć. Ziewali nawet znani dziennikarze, którzy przed laty pracowali przy organizacji kilku Jesieni!

 Wreszcie nadeszły te chwile, które połączyły fanów dobrych głosów z jeszcze lepszymi aranżacjami, miłośników jazzu i bluesa, gospel i soulu. Opole Gospel Choir, Jazz Band Ball Orchestra i ich kolejne odkrycie – Harriet Lewis. JBBO po raz trzeci odwiedzili ”Jesień z Bluesem” i kolejny raz przygotowali show na jaki zasłużyli zwłaszcza ci, którzy musieli wytrzymać w sali kina Forum od 17. Harrriet, która śpiewa wszędzie i wszystko (wspomagała wokalnie w Niemczech Raya Charlesa i… Michaela Jacksona) z miejsca zauroczyła widownię. Nie zabrakło popisowych grepsów z wchodzeniem w publikę i siadaniem starszym panom na kolanach. Na szczęście nad wszystkim górowała muzyka. Za parę dni zapomnimy o tych, którzy nie zachwycili i zaczniemy tęsknić żeby znów była ”Jesień”!





Bstok.pl był patronem medialnym XXI Jesieni z Bluesem





Relacja z pierwszego dnia Jesieni






Fotoreportaż Bstok.pl





https://www.bstok.pl/up/news/489_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/489_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/489_3.jpg https://www.bstok.pl/up/news/489_4.jpg https://www.bstok.pl/up/news/489_5.jpg https://www.bstok.pl/up/news/489_6.jpg https://www.bstok.pl/up/news/489_7.jpg https://www.bstok.pl/up/news/489_8.jpg

Reklama