Asfaltowy debiut Forda Focus RS WRC

Po raz drugi w ciągu zaledwie pięciu miesięcy kręte, asfaltowe drogi północnej Hiszpanii będą areną zmagań najlepszych kierowców rajdowych świata. Rajd Katalonii, który odbędzie się w nadchodzący weekend będzie pierwszym startem nowego Forda Focus RS WRC na nawierzchni asfaltowej. Do tej pory samochód zademonstrował już swoje możliwości na śniegu i lodzie, a także na nawierzchniach szutrowych. W hiszpańskiej rundzie serialu WRC (23 – 26 marca) załogi zespołu BP-Ford World Rally Team Marcus Grönholm i Timo Rautiainen oraz Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen sprawdzą, jak auto spisuje się na asfalcie.
Obydwaj kierowcy, zarówno Grönholm jak i Hirvonen oczekują na start z wiarą w możliwości Forda Focus RS WRC. Samochód przeszedł pomyślnie asfaltowe testy z udziałem obu fińskich kierowców, którzy już wcześniej byli bardzo zadowoleni z prowadzenia Fordów Focus na asfaltowych fragmentach styczniowego Rajdu Monte Carlo, gdzie Grönholm odniósł zwycięstwo w swym debiucie w zespole BP-Ford World Rally Team.
W sezonie 2005 Rajd Katalonii odbył się w październiku i był przedostatnią rundą Rajdowych Mistrzostw Świata. Teraz zmienił datę i wraz z francuskim Rajdem Korsyki odbywa się wczesną wiosną, a nie późną jesienią, jak poprzednio. Zmiana daty może oznaczać nieco chłodniejszą pogodę i większe prawdopodobieństwo deszczu.
Po raz drugi z rzędu baza rajdu znajduje się na wybrzeżu Costa Daurada, na południowy zachód od Barcelony. Nie są to strony nieznane rajdowcom. Region gościł już bowiem Rajd Katalonii przed kilku laty. Wiele dróg w tym rejonie przeszło w międzyczasie gruntowny remont i otrzymało nową nawierzchnię.
Kierowcy twierdzą, że prowadzenie samochodu na asfaltowych odcinkach specjalnych Rajdu Katalonii przypomina niekiedy jazdę po torze wyścigowym. Kluczem do sukcesu mogą okazać się głębokie cięcia zakrętów. W walce o ułamki sekund samochody miejscami niemal całkowicie zjeżdżają na żwirowe pobocze, nanosząc duże ilości kamieni i piasku na asfalt. Dlatego podczas drugiego przejazdu droga może być o wiele bardziej śliska.
Marcus Grönholm, który wygrał 2 spośród 3 tegorocznych imprez wie, że nadchodzące rajdy mogą mieć ogromne znaczenie dla końcowej klasyfikacji sezonu. „Już w roku 2004 Ford Focus RS WRC spisywał się doskonale na asfaltach,” powiedział 38-letni Fin. „To wprawdzie nowy samochód, ale jeździłem nim już wystarczająco dużo, by stwierdzić, że na asfalcie spisuje się doskonale. Konkurencja będzie w Hiszpanii bardzo mocna, a każdy wynik jest możliwy. Najbliższe 2 rajdy będą bardzo ważne. W Meksyku popełniłem błąd i w rezultacie zdobyliśmy tylko 1 punkt, dlatego bardzo potrzebuję zwycięstwa w chociaż jednym z dwóch nadchodzących rajdów, by zachować miejsce w ścisłej czołówce mistrzostw.
„To nie będzie łatwy rajd. Po hiszpańskich OS-ach jedzie się chwilami niemal jak po torze wyścigowym. Niekiedy sprawia mi to trochę problemów. Asfalt jest miejscami bardzo szorstki i przyczepny, dlatego wybór opon może być niezwykle ważny. W zeszłym roku w parku serwisowym mieliśmy piękną słoneczną pogodę, ale na odcinkach specjalnych lał deszcz. Dlatego będziemy potrzebować bardzo dokładnych informacji o pogodzie od naszego personelu na OS-ach oraz załóg „szpiegowskich”,” dodał Grönholm, dla którego najlepszy do tej pory wynik w Rajdzie Katalonii to drugie miejsce w roku 2004.
Młodszy kolega z zespołu 25-letni Mikko Hirvonen ma wyjątkowo miłe wspomnienia z Rajdu Katalonii z roku 2005. Zajął wtedy 3 miejsce, co jest do tej pory jego najlepszym wynikiem w karierze. „Ten rezultat dodał mi dużo wiary we własne możliwości,” powiedział młody Fin. „Wcześniej pokazałem parę razy, że potrafię jeździć szybko po nawierzchniach luźnych, ale tamtym wynikiem udowodniłem, że stać mnie na równie dobry wynik na asfaltach. Teraz przeprowadziliśmy testy Forda Focus RS WRC na takiej nawierzchni. Samochód spisywał się bardzo dobrze.”
„Moim zdaniem jest to najłatwiejszy rajd asfaltowy w całym kalendarzu. Odcinki specjalne są szybkie, zwykle nieco węższe, niż próby na których ścigaliśmy się przed laty, gdy rajd rozgrywany był w rejonie Lloret de Mar. Odcinki są miejscami nierówne, ale jest też wiele partii pokrytych nowym asfaltem. Wielkie znaczenie będzie miał tor jazdy.
„Jak w każdym rajdzie asfaltowym, na nawierzchni będzie sporo naniesionego szutru. Ważny będzie precyzyjny opis odcinków. Bardzo liczę na dokładne informacje od naszych załóg “szpiegowskich”, które pokonują trasę przed nami. Każdy błąd może tu drogo kosztować.” powiedział Hirvonen.
Rally Route
Trasa rajdu jest podobna do ubiegłorocznej. Wszystkie odcinki specjalne znajdują się w znanym regionie winiarskim Priorat w pobliżu Tarragony. Park serwisowy zlokalizowano na terenie parku rozrywki PortAventura w Salou. Na trasie przewidziano tylko 2 nowe odcinki specjalne. Jeden z nich jest całkowicie nowy, drugi natomiast kierowcy pokonywali w roku ubiegłym, ale w przeciwnym kierunku. Na trasie 3 kolejnych OS-ów wprowadzono niewielkie modyfikacje. Uroczysty start rajdu przewidziano w czwartkowy wieczór w Salou. Pierwszy, piątkowy etap będzie zarazem najdłuższy. Jego trasa liczy 137,25 km odcinków specjalnych. W całym rajdzie załogi rywalizować będą na 16 OS-ach o łącznej długości 346.43 km.
autor: Bstok.pl
Źródło Ford

Reklama