Fryz Show Party
Młodzi mężczyźni ostatnimi czasy preferują zdecydowanie krótkie włosy. Fryzjerzy mogą za to poszaleć sobie na głowach kobiet. Dobrą okazją do obserwacji wyczynów mistrzów grzebienia, nożyczek i nowoczesnych chemikaliów była impreza zorganizowana w jednym z białostockich klubów.
Porządna impreza w piątkowy wieczór nie może zacząć się zbyt wcześnie – to pewne, a że przy okazji był dzień św. Patryka – okazja do zabawy była podwójna. W gwarnym i tłocznym wnętrzu nie wspominano jakie fryzury nosił patron Irlandii – obowiązywała raczej odrobina imprezowego szaleństwa.
Obok właściwych prezentacji, co można zrobić z włosami używając często bardzo wymyślnych akcesoriów nie zabrakło mini pokazów mody i zabawnych konkursów. Chyba nikt dokładnie nie policzył, ile jest w naszym mieście zakładów fryzjerskich, a wciąż wyrastają nowe. W XXI wieku dbanie o siebie stało się standardem – a taki sposób walki o klienta można tylko pochwalić.