Reklama
W obronie prawdy
”Walka UB z opozycją polityczną” to tytuł ekspozycji przygotowanej w siedzibie Okręgowej Dyrekcji Lasów Państwowych przez białostockie biuro IPN. Na kilkunastu tablicach można poznać losy odmiennie myślących mieszkańców Podlasia i spojrzeć w oczy zdjęciom ich prześladowców z ”bezpieki”. Leśnicy podziękowali Instytutowi przekazując wspomnieniowe wydawnictwo ”Chłopcy z lasu”.
Wystawę pokazywaną już m.in. w Starosielcach poświęcono przede wszystkim pamięci działaczy powojennej opozycji politycznej na Białostocczyźnie. To ludzie, którzy przeżyli upokorzenia w ubeckich aresztach i więzieniach, stawali się ofiarami tzw. mordów sądowych czy doznali innych represji tylko dlatego, że nie zgodzili się na rządy komunistów. Co więcej – śmieli domagać się utworzenia demokratycznego systemu władzy w powojennej Polsce. Także pierwszy powojenny dyrektor ”Lasów” – Zygmunt Łukaszewicz, członek PPS był obiektem zainteresowania UB. Uniknął więzienia, bowiem tajny okólnik zabraniał UB-ekom aresztowania członków tej organizacji.
W walkach o niepodległość leśnicy zapłacili wysoką cenę. W czasie II Wojny Światowej zginął niemal co czwarty, po wojnie wielu deportowano do ZSRR. Dyrektor IPN, prof. Cezary Kuklo stwierdził, że spotykając się ze świadkami historii z tamtych lat nadal widzi ich niespłacone krzywdy. Stąd potrzeba ujawniania zdjęć i nazwisk ówczesnych oprawców obok ofiar. Kurator ekspozycji Andrzej Wojciulik przypomniał, że jeden z ostatnich wyroków śmierci w procesach politycznych zapadł na Białostoczyźnie w 1955 roku. Licealistów uczestniczących w kolportażu amatorskich plakatów antyrządowych skazano wówczas na kary od 5 do 12 lat więzienia.
W gorączce zakupów warto poświęcić kilkanaście minut na przysłowiowy ”łyk” historii. Wystawa umieszczona na parterze budynku Lasów (naprzeciwko głównego wejścia) będzie czynna do 16 grudnia między 10 a 15.
Reklama