Reklama

Najbliższy rywal: Jastrzębski Węgiel

W drużynie Jastrzębskiego Węgla, aktualnych mistrzów Polski i najbliższych rywali Ślepska Malow Suwałki, doszło do znacznych przetasowań w składzie. „Nasza siła będzie imponująca” – twierdził przed rozpoczeciem sezonu 2023/2024 Beniamin Toniutti, rozgrywający i kapitan Jastrzębskiego Węgla. Nie mylił się. Jastrzębianie są liderem PlusLigi, z dziesięcioma zwycięstwami i tylko jedną porażką na koncie.

Z mistrzowskiej ekipy odeszło aż ośmiu zawodników. Największe przetasowania dotyczą dwóch francuskich mistrzów olimpijskich – Stephena Boyera i Trevora Clevenota, którzy zdecydowali się wzmocnić drużyny Asseco Resovii Rzeszów i Aluronu CMC Warty Zawiercie. Ich miejsce w składzie Jastrzębskiego Węgla zajęli Jean Patry, atakujący reprezentacji Francji oraz Marko Sedlaček, chorwacki przyjmujący z doświadczeniem we włoskiej Serie A1.

Pozostałe zmiany dotyczą głównie rezerwowych graczy, choć mówiło się, że duet Jan Hadrava – Eemi Tervaportti stanowił najlepszą parę zmienników w lidze. Obaj doświadczeni siatkarze rozwiązali kontrakty z Jastrzębskim Węglem. Ich decyzję o opuszczeniu klubu motywowało niezadowolenie z roli rezerwowych, więc przenieśli się do klubów, gdzie mogą pełnić „szóstkowe” role. Trzon mistrzowskiego zespołu został jednak utrzymany. Benjamin ToniuttiJakub PopiwczakTomasz FornalJurij Gladyr, Moustapha M’Baye Rafał Szymura nieustannie zapewniają wysoką jakość, a dodatkowo zostali wzmocnieni przez Norberta Hubera, jednego z najlepszych polskich środkowych, który dołączył do Jastrzębskiego Węgla z Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Sztab szkoleniowy pozostał niezmieniony, z argentyńskim trenerem Marcelo Mendezem na czele.

„Jestem pewien, że ponownie stanowić będziemy potężną siłę w PlusLidze. Bez wątpienia w lidze będzie wiele mocnych drużyn, ale moim zdaniem wszyscy powinni zwracać uwagę na Jastrzębski Węgiel, tak jak miało to miejsce w poprzednich sezonach.” mowił Beniamin Toniutti, kapitan zespołu z Jastrzębia-Zdroju.

Mistrzowie Polski rozegrali dotąd jedenaście ligowych spotkań, w których stracili zaledwie sześć setów. Jedyny, przegrany mecz, to ten w ostatniej kolejce, kiedy to jastrzębianie musieli uznać wyższość Projektu Warszawa, choć spotkanie miało niesamowicie wyrównany przebieg i obfitowało w wiele emocji. Kapitalny występ zaliczył wspomniany wcześniej Norbert Huber, środkowy bloku Jastrzębskiego Węgla, który popisał się aż DWUNASTOMA blokami. Świetną formę prezentuje także Tomasz Fornal, przyjmujący i lider ubiegłorocznych finalistów Ligi Mistrzów, który wystapił we wszystkich, jedenastu spotkaniach w trwającym sezonie PlusLigi, zdobył w nich 152 punkty i czterokrotnie wybierany był najlepszym zawodnikiem spotkania (MVP).

Ślepsk Malow Suwałki zmierzy się zatem z podrażnionymi ostatnią, ligową porażką mistrzami Polski, którzy będą chcieli powrócić na zwycięską ścieżkę i utrzymać prowadzenie w tabeli PlusLigi. Biało-niebiescy natomiast chcieliby sprawić swoim kibicom miłą niespodziankę i świąteczny prezent. Warto wspomnieć, że jastrzębianie są jednym z nielicznych zespołów, z którymi suwalczanie jak dotąd nie zdołali wygrać. Początek meczu 12. kolejki PlusLigi pomiędzy Ślepskiem Malow Suwałki i Jatrzębskim Węglem już 16 grudnia o godzinie 17:30 w Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu-Zdroju.

fot. główne: Arkadiusz Kogut

Reklama

Reklama