Reklama
Magia radia
Dwa lata dziennikarka Radia Białystok Gabriela Walczak koordynowała zbiórkę starych odbiorników. Na wernisażu, aż przyklękał przed nimi Krzysztof Sawicki – sam zapalony kolekcjoner, a jego bezpośredni przełożony z magistratu wyznał, że kiedyś uwielbiał dłubać w radiach.
Najstarsze odbiorniki na wystawie powstały w latach 20 ub. stulecia. Przyglądając się niewielkim pudełkom, do których podłączało się 2 pary słuchawek można myśleć, że nic się nie zmieniło! Teraz do popularnych empetrójek też można podłączać słuchawki, a że przy okazji oglądamy w nich filmy, nagrywamy, odtwarzamy i słuchamy to już inna bajka. To właśnie radio zapoczątkowało tak dynamiczny rozwój elektroniki do osobistego użytku.
Na wystawie w Muzeum Histrorycznym można przyjrzeć się jak przez lata zmieniało się wzornictwo przemysłowe, z jaką atencją traktowano dźwięki płynące z eteru dając im wspaniałą oprawę z drogiego ebonitu albo szlachetnych gatunków drewna i ozdobnych tkanin. Czasem zamieniały się w kombajny do odtwarzania płyt albo starały się zmniejszyć rozmiary, by można je było nosić ze sobą. Ale łączy je jedno. Tytułowa ”Magia radia”. Wystawę można oglądać do końca roku.
Reklama