Reklama

Jaki Sejmik?

  Przed kolejną sesją Sejmiku Wojewódzkiego nadal nie wiadomo, czy zostaną wybrane władze wojewódzkiego parlamentu. Na specjalnej konferencji prasowej radni PO i PSL wspierani przez marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego po raz kolejny wyciągnęli rękę do zgody, ale na swoich warunkach.

  Poseł PO Robert Tyszkiewicz zdecydowanie odmówił poparcia swojego ugrupowania dla forowanych przez PiS na wicemarszałka i członka Zarządu województwa polityków. Stwierdził, że jego partia nie chce stanowisk, ale nie odpowiadają jej zgłaszane z uporem kandydatury. Uczestniczący w konferencji marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powiedział, że niedopuszczalne jest, że wicemarszałek Senatu Krzysztof Putra posuwa się do gróźb użycia służb specjalnych ABW i CBA do rozgrywki politycznej na Podlasiu.

  Stanowisko Komorowskiego poparł lider PSL na Podlasiu prof. Adam Dobroński. Według zapowiedzi Jarosława Dworzańskiego, szefa białostockich struktur PO, jego ugrupowanie wraz z PSL w wypadku patu personalnego będzie zabiegać o zmianę porządku obrad – by sejmik mógł podjąć decyzje niezbędne do realizacji budżetu województwa, a do kwestii nowego zarządu wrócić dopiero później. Dlaczego? Jeżeli pat potrwa do 21 lutego, parlament rozwiąże sejmik województwa podlaskiego i ogłosi nowe wybory. Ich koszt to około 3 mln zł.

https://www.bstok.pl/up/news/1017_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1017_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1017_3.jpg

Reklama