IV liga. Warmia rozdała prezenty

PRZEGRANA  Z FAWORYTEM

     Piłkarze Warmii Grajewo przegrali u siebie 1 : 3 ze zdecydowanym faworytem do awansu do III ligi Olimpią Zambrów.

Nie byłoby w tym nic dziwnego. Tyle, że goście wykorzystali proste błędy gospodarzy i dzięki tym prezentom wywieźli trzy punkty. Tymczasem w pierwszej połowie rozsądna gra Warmii wskazywała na niespodziankę.

    Mecz od pierwszych minut był wyrównany. Oba zespoły grały ostrożnie. Pierwszą groźną akcję przeprowadziła Warmia. W 10 minucie Łukasz Wojno strzela obok słupka.  Za kilka minut jego zagrania w pole karne nie wykorzystał Dawid Kondratowicz.  W 20 minucie w polu karnym gospodarzy dobrej sytuacji nie wykorzystuje Rafał Kalinowski. W odpowiedzi szybka kontra gospodarzy i strzał głową Łukasza Domurata z trudem broni Bartosz Gralik.  

Coraz częściej przed bramką Warmii grają goście.  W 26 minucie bardzo groźne uderzenie Michała Dawidowicza obok słupka. Podobnie kilka minut później strzał głową Karola Mackiewicza. W 34 minucie Warmię ratuje słupek po strzale Bartosza Ciborowskiego. Jeszcze przed przerwą Olimpia miała kilka okazji do zdobycia bramki, ale dobrze spisywał się bramkarz Warmii Filip Święciński.

    Po przerwie festiwal prezentów dla gości. Najpierw wątpliwy rzut karny w 48minucie, który skutecznie wykorzystał Kamil Zalewski. Chwilę po wznowieniu gry fatalny błąd obrońcy i Rafał Kalinowski podwyższa wynik.  W 56 minucie ponownie gubi się obrona gospodarzy i wykorzystuje to Patryk Malinowski strzelając trzecią bramkę dla gości. Trzy bramki w niespełna 10 minut.

Taki wynik podciął skrzydła gospodarzom, którzy na kilkanaście minut oddali inicjatywę Olimpii.   Gospodarze w ostatnich minutach zaczęli walczyć o zmianę wyniku. W 80 minucie błąd gości, który skutecznie wykorzystuje Wojno i zdobywa gola.

Kilka minut później ten sam zawodnik omal nie zdobył drugiej bramki po zagraniu Kondratowicza.  W doliczonym czasie gry pięknym uderzeniem w rzutu wolnego popisał się Paweł Kossyk, ale bardzo dobrze spisał się bramkarz i trzy punkty pojechały do Zambrowa.

     Warmia pokazała się z dobrej strony. Ale nie można wygrać dając przeciwnikowi prezenty.

                                                                                                                                                    WJ

WARMIA GRAJEWO -OLIMPIA ZAMBRÓW 1 : 3 (0:0).

Bramki: 0 : 1 – Kamil Zalewski 49 karny, 0 : 2 – Rafał Kalinowski 51, 0 : 3 – Patryk Malinowski 56, 1 : 3 – Łukasz Wojno 80.

WARMIA: Święciński – Domurat, Śleszyński, Kondratowicz, Kossyk, Wojno, Hołtyn (57Mikucki), Tuzinowski (80) Wójcicki), Chmielewski (80 Nikolaichuk), Arciszewski, Edison (86 Krupa). Trener: Leszek Zawadzki.

OLIMPIA: Gralik – Ciborowski, Mackiewicz (70 M. Jastrzębski), Zalewski, Paczkowski, Grochowski (60 P. Jastrzębski), Malinowski, Radecki, Kalinowski, Dawidowicz (70 Bieliński), Wyszomierski (78 Łapiński).Trener: Tomasz Kulhawik.

Sędziowali:Grzegorz Kawałko jako główny oraz Łukasz Sikora i Bartosz Tyszka (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

Widzów: 120.