Reklama

Mikołajkowy dzień w łomżyńskim szpitalu

W mikołajkowe święto na oddziale szpitala w Łomży jest 17 dzieci. Od takich maluszków jak trzymiesięczny Stanisław, któremu towarzyszą rodzice, po nastolatków jak Michał. Otrzymał prezent (do sprawnościowych ćwiczeń) z rąk wicemarszałka.

– Mam dowód na istnienie świętego Mikołaja – uśmiechał się.

Zaskoczenia i radości nie kryli rodzice najmłodszych podopiecznych oddziału: Wiktora, Marcela, Sary, Blanki i innych dzieci

– Bardzo fajny pomysł, maluszki jeszcze nie zdają sobie sprawy, co się dzieje, ale te starsze dzieci na pewno są zadowolone – mówiły zgodnie Milena Chylińska z Wiktorkiem i Ewelina Piaścik z Marcelkiem. Nieco stremowana Sara szeroko otwartymi oczkami wpatrywała się w Mikołaja-wicemarszałka.

– Tak jakoś milej w tym szpitalu – przyjęła z uśmiechem prezent 11-letnia Wiktoria.

Oddział dziecięcy wznowił pracę w łomżyńskim szpitalu w kwietniu. Jak uważa dyrektor szpitala Jarosław Pokoleńczuk, praktyka potwierdziła, jak bardzo był potrzebny.

– Było co robić w dużym mieście i regionie już od pierwszego dnia. Lato było nieco spokojniejsze, ale już od września mamy sezon infekcji – poinformowała ordynator Marta Kuźmicz.

Dzieci z łomżyńskiego oddziału otrzymały od wicemarszałka Marka Olbrysia różnorodne zabawki, dostosowane do wieku. Oraz oczywiście serdeczne życzenia zdrowia i szybkiego powrotu do domu.  

tekst i fot.: Maciej Gryguc
red.: Aneta Kursa

Źródło: Urząd Marszałkowski

Reklama