Reklama

Policjant po służbie zatrzymał kierowcę z 4 promilami

Policjant po służbie zatrzymał kierowcę z 4 promilami

Data publikacji 31.05.2021

Policjant po służbie zauważył jadącego całą szerokością jezdni kierowcę toyoty. Podejrzewając, że jest nietrzeźwy jechał za nim i skontaktował się z kolegami w służbie. Po chwili pojazd został zatrzymany. Szybko okazało się, co było powodem takiego zachowania na drodze. Badanie alkomatem wykazało ponad 4 promile alkoholu w organizmie kierowcy.

Wczoraj po 22 wracającego ze służby policjanta uwagę przykuła jadąca całą szerokością ulicy terenowa toyota. W środku za kierownicą siedział mężczyzna, który nie sygnalizował żadnych manewrów, jakie wykonywał. Mimo pory nocnej, pojazd nie miał wymaganego oświetlenia. Policjant z Wydziału Patrolow-Interwencyjnego białostockiej komendy podejrzewając, że jest kierowca jest nietrzeźwy jechał za nim i skontaktował się z kolegami w służbie.W pewnym momencie kierowca toyoty skręcił w Świętokrzyską, a następnie w ulicę Dziesięciny, gdzie już jechał pod prąd. Po kilkuset metrach pojazd zatrzymał się, a funkcjonariusz jadący za nim podbiegł do niego i od razu wyczuł alkohol od kierowcy. Zatrzymał mu kluczki uniemożliwiając dalszą jazdę. Po chwili na miejsce dotarł wezwany wcześniej patrol. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia funkcjonariusza. 45-letni kierowca toyoty miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. W trakcie kontroli okazało się, że białostoczanin ma od 2018 roku orzeczony przez sąd aktualny zakaz prowadzenia pojazdów. To nie jedyny wyczyn tego kierowcy w ostatnim czasie. W miniony czwartek również został zatrzymany przez policjantów z białostockiej drogówki, gdyż wsiadł za kierownice na „podwójnym gazie”. Wtedy w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Teraz za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja Podlaska

Reklama