Reklama

Trener ma pretensje

 Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 ze Śląskiem Wrocław w meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Bramkę dla Żółto-Czerwonych zdobył Marc Gual.

 Sami sobie jesteśmy winni – powiedział po meczu   trener Jagielloni Piotr Nowak – Przy akcji bramkowej Śląska mieliśmy mnóstwo czasu, żeby przerwać kontratak rywala. Można analizować, ale jeśli cała drużyna sama nie zda sobie sprawy, że takie spotkania trzeba wygrywać, to będziemy mieć problemy. Najważniejsze teraz jest to, że do kolejnego starcia będziemy przygotowywać się już w najsilniejszym składzie. Nie możemy zachowywać się tak, jak w ostatnich 15 minutach. Zespół, który chce wygrywać, musi takie mecze szybko kończyć. Byliśmy lepszym zespołem, mieliśmy więcej sytuacji, ale wynik jest niezadowalający. Popełniamy błędy w sytuacjach, gdy piłkarskie abecadło tego wręcz zabrania. Piłkarze powinni wpasować się do zaleceń sztabu i analizować to, co w danym momencie dzieje się na boisku. Staramy się zawsze to pokazywać piłkarzom. Trzeba być świadomym i czwórkę albo piątkę zawodników zawsze mieć z tyłu. Zachowujemy się jak dzieci. Zawsze trzeba brać odpowiedzialność za zespół. Mam olbrzymie pretensje do drużyny i trudno mi nad tym przejść do porządku dziennego. Sami komplikujemy sobie sytuację.

Info i zdjęcie: jagiellonia.pl

Artykuł Trener ma pretensje pochodzi z serwisu Podlaski Sport.

Reklama