Tańczą w Wasilkowie
W położonym nieopodal Białegostoku miasteczku osiadło na weekend kilkuset tancerzy z Polski, Rosji i Litwy. Po raz 21. tańczą disco, hip hop, czy break dance solo, w duetach i formacjach.
Historia roztańczonych festiwali w Białymstoku liczy sobie już 10 lat. Na początku organizowane w Kręgu, później przeniosły się do cichego Wasilkowa, które dopiero kiedy zapełni się młodymi tancerzami z całego kraju zaczyna żyć w tanecznym rytmie. Najnowsze przeboje taneczne dopiero w choreografii doświadczonych instruktorów nabierają prawdziwego blasku.
Na festiwal przyjechała młodzież z Rosji, Litwy i wielu mistrzów tańca młodzieżowego z całej Polski. Jak powiedzieli nam jurorzy taki taniec musi zawierać pewne figury obowiązkowe, nieomal gimnastyczne. Kolorowe stroje i ogłuszający doping innych tancerzy czynią ten meeting niezwykle barwnym widowiskiem. Festiwal potrwa do niedzieli 12 listopada.