Reklama

SACEK: STRACILIŚMY DWA PUNKTY

– Uważam, że straciliśmy dzisiaj dwa punkty. Oczywiście po meczu, z przebiegu gry, można mówić, że to jeden punkt zyskany, ale naszym celem na to spotkanie było zwycięstwo, co się nie udało – powiedział Michal Sacek, obrońca Jagiellonii Białystok, po zremisowanym 1:1 sobotnim (24.02) meczu z Ruchem Chorzów.

– To był trudny mecz, Ruch dobrze bronił. Musimy stwarzać sobie więcej okazji. Teraz trzeba skupić się już na kolejnym spotkaniu. Czasami tak jest, że kontrolujesz mecz, a rywale mają jedną szansę, ale wykorzystują ją i strzelają gola. Co do samego trafienia, to można chyba powiedzieć, że Szczepan zdobył bramkę swojego życia. Ostatecznie mamy remis, trudno, futbol już taki jest. Trzeba wyciągnąć z tego starcia wnioski – mówił „Saczo”.

– To prawda, murawa nie była w najlepszym stanie. Trudno jest grać naszym stylem, kiedy boisko jest w takiej kondycji, jednak dla obu drużyn było ono takie same. Musimy pomyśleć nad tym spotkaniem oraz jak wrócić na właściwe tory – koniec.

Reklama