Reklama

Przełamując bariery

  Eklektyczna, ekstatyczna, elektroniczna i energetyczna – to tylko kilka z określeń muzyki, jakie cisną się na usta po obejrzeniu i wysłuchaniu sobotniego koncertu. Włodzimierz Kiniorski to prawdziwa instytucja na polskiej scenie jazzowej, rockowej i jaką tylko można sobie wyobrazić. W Białymstoku szalał z Dariuszem Makarukiem.

  Sam Kinior swoją muzykę określa mianem flap style’u. To połączenie tak naprawdę wszystkiego ze wszystkim poparte znakomitym opanowaniem kilku instrumentów dętych, perkusjonaliów i przede wszystkim teorii i praktyki improwizacji. Makaruk grywał i w jazzowym Tie Break i z Orkiestrą Świętokrzyską ale najbardziej lubi pracować nad projektami nasyconymi elektroniką.

  Na koncercie w Metrze obydwaj muzycy bawili się wyśmienicie. Eksplodując dźwiękami naszkicowanymi w czeluściach komputerów i discmanów improwizowali, wprowadzając się w muzyczny trans. Kinior nie tylko dął jak szalony, ale recytował poezje i swobodnie rapował teksty rodem z psychiatryka. Bez barier i ograniczeń, tak szybowali w rytm drum’n’bassowych podkładów po horyzonty swoich pomysłów, że część publiczności rozglądała się chyba za spadochronami. Niepotrzebnie – ta muzyka zapewnia bezpieczne lądowanie. Kto nie wylądował w Metrze – niech żałuje.

Miejski Portal Informacyjny Bstok.pl był internetowym patronem koncertu.








Fotoreportaż




https://www.bstok.pl/up/news/515_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/515_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/515_3.jpg https://www.bstok.pl/up/news/515_4.jpg https://www.bstok.pl/up/news/515_5.jpg https://www.bstok.pl/up/news/515_6.jpg https://www.bstok.pl/up/news/515_7.jpg https://www.bstok.pl/up/news/515_8.jpg

Reklama