Reklama
Ona i ”ONE”
Jolanta Bakoniuk jest członkinią Białostockiej Grupy Fotograficznej. Pasję godzi z pracą na tyle dobrze, że udało się jej namówić białostocki klub na zorganizowanie pierwszej indywidualnej wystawy niemal w centrum Białegostoku.
Jolanta Bakoniuk stara się wyjaśnić swój pociąg do fotografii: ”Dlaczego fotografuję? Tego nie da opisać się słowami… Co? Raczej kogo – przyjaciół, rzadziej obcych, czasem kwiaty, faktury, mruczenie ukochanego kota, śmiech, płacz, emocje – chciałabym by to wszystko było widoczne na moich fotografiach. Fotografia, żeby pamiętać, żeby się uśmiechnąć, obserwować, starać się pokazać świat moimi oczami… Nieustannie mi jej mało”. Jej ukochanym środkiem wyrazu jest fotografia czarno-biała, ale lubi też eksperymentować z kolorem.
Bohaterkami wystawy ”ONE” są kobiety. ”Na kilkudziesięciu fotografiach autorka prezentuje cząstki światów, które otaczają jej koleżanki, znajome, przyjaciółki. Ten ”świat kobiet” opisywany przez zdjęcia Jolanty emanuje samotnością, oczekiwaniem oraz ujmuje zwyczajnością miejsc w których możemy JE obserwować: ONA w kuchni, ONA w pokoju w bloku z wielkiej płyty, ONA w korytarzu. Fotografie J. Bakoniuk łączą w sobie intymność i emocje… dlatego nie sposób wobec nich przejść obojętnie” pisze o fotografiach młodszej koleżanki Marek Waśkiel – autor wielu zdjęć choćby dla National Geographic. A na wernisażu obok autorki można było stanąc oko w oko z jej modelkami. ”ONE” można oglądać w klubie ”Loft” do końca maja.
Reklama