Reklama

Olimpia w górę, Orzeł w dół

Olimpia Zambrów zremisowała na wyjeździe z Ruchem Wysokie Mazowieckie i została mistrzem IV ligi. Wynik bezbramkowy. Ale Olimpia w tym sezonie strzeliła 138 bramek. Co daje średnią powyżej czterech bramek na mecz. Mamy nadzieję, że grając w przyszłym sezonie w III lidze Olimpia bramkostrzelności nie straci.

Z IV ligi odpadają drużyny Hetmana Białystok i Orła Kolno. Gdyby Orzeł wygrał w meczu z Michałowem spadłaby Sparta Szepietowo. Ale KS Michałowo prezentu nie zrobił. Szepietowo zostaje w lidze. Kolno spada.

My ze swej strony dziękujemy Turowi Bielsk Podlaski, który bardzo rzetelnie relacjonuje wszystkie swoje mecze.

Z kończącego sezon 21/22 wyjazdu przywozimy trzy punkty. Dobry mecz w naszym wykonaniu i w konsekwencji wygrana z Warmią Grajewo 2:1.

Obie bramki autorstwa Patryka Stypułkowskiego, ustawionego na pozycji nr 9. Pierwszą zdobył w 16 minucie. Aut z lewej strony boiska został wrzucony na głowę Dzienisa. Piłka z głowy spadła Jackowi na nogę i obracając się nasz obrońca uderzył na bramkę. Jabłoński odbił na słupek, a z gąszczu ludzi najszybciej wybiegł Stypułkowski i z bliska dopełnił formalności.

Wyrównał ten, który kiedyś grał w naszych barwach. W 35 minucie straciliśmy piłkę na środku i Dzierzgowski napędził kontrę. Prowadził piłkę aż do pola karnego, groził podaniem do obiegających partnerów, ale nie oddał piłki i sam z linii szesnastki precyzyjnie po ziemi strzelił w dolny róg. Wyciągnięty Plisiuk nie sięgnął.

Po przerwie przeważaliśmy wyraźniej, lecz dokładności przy strzałach brakowało Stypułkowskiemu, Bazylewskiemu czy Trocowi. Mogła ta nasza przewaga obrócić się w gola dla Warmii, jednak w 79 minucie Kondratowicz kończąc kontrę trochę za mocno wypuścił sobie piłkę, mijając Plisiuka.

Ostatnie 10 minut to kompilacja rzeczy niespotykanych. W 81 minucie Dzienis aż z własnej „piątki” podał na wolne pole przed bramką do Stypuła, ale Patryk przegrał z bramkarzem. Niedługo potem rywale za krótko wybili z pola karnego, a Stypułkowski przejął i spróbował strzału lewą nogą z 25 metrów. Piłka uderzyła w konstrukcję bramki przy spojeniu, podtrzymującą siatkę. A że ta „rurka” jest już za linią bramkową, to sędzia, po chwilowym zamieszaniu, pokazał na środek. Świetne i niezwykle precyzyjne uderzenie Patryka, być może gol rundy?

Tymczasem KS Michałowo zremisował z Orłem i dogoniliśmy ich w tabeli. Mecze bezpośrednie równe, ale ogólny bilans bramek po naszej stronie gorszy. Kończymy sezon zatem na 5. miejscu.  

Warmia Grajewo – Tur Bielsk Podlaski 1:2 (1:1)

Tomasz Dzierzgowski 35 – Patryk Stypułkowski 16, 85

WYNIKI 30. KOLEJKI

Ruch Wysokie Mazowieckie – Olimpia Zambrów 0:0.


MOSP Białystok – Sparta 1951 Szepietowo 3:0 (1:0).
 Bramki: 1:0 – Wołosik (8), 2:0 – Wołosik (64), 3:0 – Leonowicz (76).

KS Michałowo – Orzeł Kolno 0:0.

ŁKS 1926 Łomża – KS Wasilków 4:0 (3:0). Bramki: 1:0 – Maćkowski (8), 2:0 – Melao (33), 3:0 – Maćkowski (45), 4:0 – Sokołowski (55).

Hetman Białystok – Promień Mońki 0:4 (0:1). Bramki: 0:1 – Odyjewski (33), 0:2 – Odyjewski (54), 0:3 – Poliński (59), 0:4 – Godlewski (89).

Czarni Czarna Białostocka – Krypnianka Krypno 2:0 (0:0). Bramki: 1:0 – Kreczak (49), 2:0 – Kreczak (60)

KS Grabówka – Cresovia Siemiatycze 2:1 (2:1). Bramki: 1:0 – Domański (3), 1:1 – Konachowicz (7), 2:1 – Domański (42).

 
1. Olimpia Zambrów 30 76 138-21
2. Ruch Wysokie Mazowieckie 30 74 77-13
3. ŁKS 1926 Łomża 30 71 103-31
4. KS Michałowo 30 57 80-42
5. Tur Bielsk Podlaski 30 57 68-41
6. KS Wasilków 30 48 50-47
7. Warmia Grajewo 30 44 67-43
8. KS Grabówka 30 43 56-68
9. Promień Mońki 30 40 52-61
10. MOSP Białystok 30 40 51-56
11. Czarni Czarna Białostocka 30 37 49-67
12. Krypnianka Krypno 30 27 46-87
13. Cresovia Siemiatycze 30 25 24-68
14. Sparta 1951 Szepietowo 30 24 39-74
15. Orzeł Kolno 30 23 35-72
16. Hetman Białystok 30 2 8-152

Zdjęcia: Olimpia Zambrów, Tur Bielsk Podlaski

Wyniki i tabela: Gazeta Współczesna

Artykuł Olimpia w górę, Orzeł w dół pochodzi z serwisu Podlaski Sport.

Reklama