Reklama

MŁODA JAGA: MACIEJ JAROSZUK

Jak zaczęła się ich przygoda z piłką, kogo podpatrują, któremu trenerowi zawdzięczają najwięcej? Między innymi na te pytania w nowym cyklu odpowiadają podopieczni naszej akademii. Na pierwszy ogień skrzydłowy juniorów starszych – Maciej Jaroszuk.

Czy talent nie poparty ciężką pracą może sam się obronić?

Moim zdaniem może, ale tylko do pewnego momentu. Pracowanie nad doskonaleniem swoich umiejętności to klucz do utrzymania wysokiej formy przez dłuższy okres.

Na której pozycji czujesz się najlepiej?

W moim odczuciu najwięcej atutów jestem w stanie zademonstrować grając na skrzydle. Obecnie występuję na prawej stronie boiska.

Jak scharakteryzowałbyś swój styl gry?

Teoretycznie mogę występować na każdej pozycji, ale moje najbardziej charakterystyczne cechy to drybling i dynamika. Staram się je jak najlepiej wykorzystywać.

Trener, któremu najwięcej zawdzięczasz to…

Hermes Neves Soares. Spędziłem pod jego opieką najwięcej czasu. Jego brazylijska technika okazała się bardzo przydatna podczas treningów rocznika 2005. Obecność tego szkoleniowca i wskazówki pomogły mi w piłkarskim rozwoju. Oczywiście stale nad tym pracuję.

Opisz swoje początki przygody z piłką.

Przygoda z Jagiellonią Białystok zaczęła się w dosyć prozaiczny sposób. Wcześniej trenując jeszcze w Talencie Białystok musiałem pokonywać dosyć duże odległości dojeżdżając na treningi. Zapisałem się do Jagiellonii i była to najlepsza z możliwych decyzji.

Aspekt, nad którym musisz jeszcze sporo pracować to…

Myślę, że są to elementy, nad którymi będę pracował całe życie. Chodzi oczywiście o przyjęcie piłki i podanie. Wypracowanie powtarzalności i doskonalenie tych aspektów do perfekcji.

Co najbardziej cenisz w Centralnej Lidze Juniorów U-19, w której obecnie występujesz?

Na pewno zawodników w tych rozgrywkach cechuje wysoki poziom zaangażowania. Waleczność tych zespołów jest bardzo duża i to się rzuca na pierwszy rzut oka. Co prawda zawsze preferowałem techniczną grę, tak jestem też uczony, ale wysoki poziom agresji i boiskowa nieustępliwość to coś, czego mogę w tej lidze się nauczyć.

Czy CLJ to dobre miejsce do rozwoju dla młodych zawodników?

Do pewnego momentu tak. Młodzi zawodnicy mają okazję do mierzenia się z rówieśnikami z Polski na dobrym poziomie. Jednak w perspektywie uważam, że korzystniejszym rozwiązaniem dla takich piłkarzy jak ja, 17-latków lub 18-latków, jest wkraczanie do piłki seniorskiej poprzez mierzenie się właśnie z seniorami. Na razie cieszę się z gry w CLJ, ale to nie jest mój sufit.

Za pięć lat widzisz siebie…

Najlepiej za granicą, ale czas wszystko zweryfikuje. Chciałbym się rozwijać, a dokąd ta ścieżka mnie zaprowadzi, zobaczymy.

Jakie stawiasz sobie cele na najbliższy czas?

W pierwszej kolejności chcę zapracować na pierwszy profesjonalny kontrakt, ale to dopiero początek. Później chcę stawiać kolejne kroki.

Twój ulubiony zawodnik to..

Z przeszłości zdecydowanie Ronaldinho. Ten zawodnik miał wszystko. Luz, technikę, skuteczność. Wszystkie niezbędne cechy, aby osiągać sukcesy. Takim też był piłkarzem.

Twój ulubiony klub zagraniczny

Barcelona. Ze względu na styl gry, który od lat preferuje. Słynna tiki-taka to moja rzeczywistość i piłkarskie DNA, z którym się identyfikuję. Chcę tak właśnie grać.

Czy jest jakiś piłkarz, na którym obecnie się wzorujesz?

Z mojej pozycji podpatruję choćby Hakimiego z Paris Saint-Germain. Ze względu na szybkość, którą prezentuje, a także umiejętne podłączanie się do akcji ofensywnych połączone z grą w defensywie. To ciekawy piłkarz.

Najlepszy sposób na odstresowanie się po meczu to…

Najczęściej po prostu zakładam słuchawki na uszy i relaksuję się przy dobrej muzyce. Nie preferuję jednak określonego gatunku. Słucham tego, co w danej chwili wpada mi w ucho. W zasadzie wszystko. Ostatnio często słucham rapu.

Najlepsze sposoby na relaks?

Lubię pójść na basen i rekreacyjnie także uprawiać inne sporty. Na przykład zawsze chętnie pogram w siatkówkę.

Kto jest dj’em w Waszej szatni?

Mamy w szatni kilku takich (śmiech). Najpopularniejszym chyba jest jednak „Jacob” czyli Jakub Kruszewski.

Artykuł MŁODA JAGA: MACIEJ JAROSZUK pochodzi z serwisu Podlaski Sport.

Reklama