Reklama

MATSUI: PIERWSZE ŚWIĘTA POZA JAPONIĄ

Zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni trafił do Białegostoku w lipcu, kiedy zasilił drużynę rezerw. Od grudnia natomiast Hikaru trenuje z pierwszą drużyną. – To są moje pierwsze święta spędzone poza domem. Ze względu na znaczną odległość między Polską i Japonią postanowiłem zostać tutaj. Niemniej nie narzekałem. Najważniejsze, że dzięki technologii udało się zachować kontakt z nimi – podkreśla Matsui.

Jak w Japonii obchodzi się Boże Narodzenie? – Tak naprawdę bardzo podobnie jak w Polsce. Wszyscy spotykamy się w gronie przyjaciół i znajomych. Jest fajna atmosfera. Ważne, że w mojej ojczyźnie kwestie rodzinne odgrywają bardzo ważną rolę w kulturze. Dlatego okazuje się także duży szacunek wobec osób starszych. Co do potraw osobiście najbardziej lubię potrawy z kurczaka, są bardzo popularne – wyjaśnia Hikaru.

Jaki był najbardziej zapamiętany prezent, który nasz zawodnik kiedykolwiek otrzymał? – Było ich trochę, ale jako mały chłopiec zawsze marzyłem o grze video i taką otrzymałem. Było to dla mnie wielkie wydarzenie. Poza tym były to koszulki piłkarskie oraz futbolówki – zakończył Hikaru Matsui.

Reklama