W przypadku pierwszej ciąży dla przyszłych rodziców zwykle nie ma wielkiego znaczenia płeć dziecka. Zapytani o nią najczęściej odpowiadają, że ucieszą się tak samo z chłopca, jak i dziewczynki. Sytuacja często zmienia się przy drugiej i kolejnej ciąży, gdy rodzice wyczekują upragnionej córeczki lub wymarzonego synka. Niektórzy zaczynają się wówczas zastanawiać: czy da się zaplanować płeć dziecka jeszcze przed poczęciem? Odpowiadamy w poniższym artykule!
Płeć dziecka miała znaczenie dla kobiet i mężczyzn już od tysiącleci. W dawnych czasach tylko potomkowie płci męskiej mogli liczyć na dziedziczenie w rodzinie. Już wtedy zaczęto więc szukać różnych metod na zaplanowanie płci dziecka. Na ile są one skuteczne? I od czego właściwie zależy płeć dziecka? Zapraszamy do lektury!
Chiński kalendarz płci – na ile jest skuteczny?
Jedną z najstarszych znanych metod “planowania płci” jest chiński kalendarz płci powstały około 2000 lat przed naszą erą. Był przez Chińczyków pilnie strzeżony, ponieważ wierzyli – a wielu z nich wciąż wierzy – że metoda ta sprawdzała się w 90% przypadków. Według tego kalendarza płeć dziecka zależy od wieku matki wyrażonego w latach oraz orientacyjnego miesiąca, w którym doszło do poczęcia.
Chińczycy wierzą w działanie swojego kalendarza płci, jednak dla mieszkańców innych krajów może on nie mieć aż takiej skuteczności. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na odmienne metody liczenia czasu – zarówno samych miesięcy w ciągu roku (kalendarz księżycowy), jak i wieku człowieka. Według Chińczyków nowo narodzone dziecko ma już bowiem 1 rok.
Inne metody planowania płci
Istnieją także inne, bardziej lub mniej naukowe, metody określania płci niepoczętego dziecka. Zaliczyć do nich można metodę Shettlesa, który odkrył, że plemniki męskie (zawierające chromosom Y) różnią się od żeńskich (z chromosomem X) szybkością oraz żywotnością w drogach rodnych kobiety. Według Shettlesa współżycie przed owulacją zwiększa szansę na poczęcie dziewczynki, podczas gdy stosunek w dniu owulacji lub tuż po niej to większe prawdopodobieństwo urodzenia chłopca.
Choć metoda Shettlesa opiera się na o wiele bardziej naukowych dowodach niż chiński kalendarz płci, jej skuteczność wciąż nie jest na tyle zadowalająca, aby faktycznie udawało się dzięki niej zaplanować płeć poczętego dziecka. Jedyną sprawdzoną, naukową metodą, aby to zrobić, jest technika Microsort, czyli sortowanie plemników. Pozwala ona podzielić plemniki na “męskie” i “żeńskie”, a jej skuteczność wynosi aż 80-90%. Niestety, skorzystanie z tej eksperymentalnej techniki, kosztuje kilka tysięcy dolarów.
Oprócz wymienionych powyżej metod istnieje także wiele innych teorii na temat tego, jakie czynniki mogą mieć wpływ na płeć poczętego dziecka. Niezależnie jednak od tego, jak wiele z nich wprowadziłaby w swoim życiu przyszła mama, to od ojca w głównej mierze zależy, czy urodzi się syn, czy córka. Dlaczego? Ponieważ kobieta zawsze przekazuje dziecku chromosom X, natomiast mężczyzna – X lub Y, co już w chwili poczęcia determinuje płeć.