Reklama

Czarne anioły

 Przed półwieczem biali ukradkiem zakradali się do Harlemu, by słuchać śpiewu Murzynów. W XXI wieku nowojorscy Afro-Amerykanie podróżują po świecie zarażając swoją muzykalnością i energią cały świat. Białystok stał się już stałym przystankiem w ich muzycznych wojażach.

 Harlem Gospel Choir dobrze wie, że oprócz pieśni religijnych pełnych ekstatycznych ”Hallelujah” czy nieśmiertelnego ”Amazing Grace” trzeba mieć w swoim repertuarze przeboje strawne dla przeciętnych zjadaczy radiowej papki. A że dysponuje specyficznymi, ”czarnymi” głosami to i niespotykane choć nad wyraz często imitowane w Europie brzmienie z miejsca podbija widownię.

 Do Filharmonii ściągnął cały snobistyczny Białystok. Nie zabrakło znanych polityków na czele z Włodzimierzem Cimoszewiczem. I chociaż Anioły z Harlemu stosują wciąż te same grepsy za to właśnie wszyscy je kochają. Za wspaniałą muzykalność, witalność, żar i pasję z jaką śpiewają na chwałę Najwyższego jak i bardziej prozaicznej mamony. Dobrze, że do naszego miasta, w którym muzyka chóralna kwitnie, przyjeżdżają artyści, którzy pokazują nam jeszcze inne pomysły na wspólne śpiewanie.




Fotoreportaż z wydarzenia


https://www.bstok.pl/up/news/1007_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1007_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1007_3.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1007_4.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1007_5.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1007_6.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1007_7.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1007_8.jpg

Reklama