Reklama

Rocznica katastrofy

W sobotę, 9 marca, minęło 35 lat od kolejowej katastrofy, która mogła zagrozić całemu miastu. Tego dnia 1989 roku na kolejowym nasypie przy ulicy Poleskiej w Białymstoku przewróciły się cztery wagony ze śmiercionośnym chlorem. Każda zawierała od 43 do 52 ton ciekłego chloru. Gdyby śmiercionośna substancja wydostała się z przewróconych cystern, ofiar śmiertelnych byłyby tysiące. Mimo dużego zagrożenia nie doszło wówczas do wycieku i zatrucia.

Co roku mieszkańcy Białegostoku uczestniczą w uroczystościach upamiętniających tamte dramatyczne wydarzenia. Podobnie jak w ubiegłych latach, obchody 35. rocznicy zostały   zorganizowane przy ulicy Poleskiej, gdzie prowadzona była akcja ratunkowa i gdzie stoi krzyż  upamiętniający te wydarzenia. Wzięli w nich udział mieszkańcy, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, przewodniczący Rady Miasta Łukasz Prokorym, służby mundurowe, duchowni. Pod krzyżem zostały złożone kwiaty i zapalone znicze pamięci.  

Anna Kowalska

Źródło: Miasto Białystok

Reklama