Reklama

Pat w Sejmiku

  Po raz kolejny III sesja Sejmiku Województwa Podlaskiego została przerwana. Taką decyzję podjął przewodniczący sejmiku Jan Chojnowski. Zdaniem opozycji zrobił to w sposób bezprawny, dlatego radni z PO, SLD i PSL-u uchwalili i podpisali stanowisko, w którym nie kryli swego oburzenia.

  Jeszcze przed Świętami politycy PiS i PO obiecywali, że po Bożym Narodzeniu jakoś porozumieją się w sprawie stanowisk wizemarszałków i członków zarządu województwa. Tymczasem Marszałek Elekt Bogusław Dębski nie zgłosił żadnych kandydatów na wakujące stanowiska co skłoniło przewodniczącego sejmiku do przerwania sesji i opuszczenia sali konferencyjnej.

  14 radnnych sformulowało oświadczenie, w którym wyrazili niepokój z powodu bezskutecznej pracy Sejmiku, zapowiedziało też złożenie skargi do wojewody podlaskiego na bezprawność decyzji przewodniczącego Jana Chojnowskiego w sprawie przerwania obrad sejmiku. Radni opozycyjni są zaniepokojeni przedłużającymi się konsultacjami, które uniemożliwiają pracę nad budżetem, a przede wszystkim debatę nad unijnym programem dla Polski wschodniej naruszającym interesy Podlasia. Wzywają przewodniczącego rady i marszałka- elekta do rezygnacji.

  Na sesji doszło do jeszcze jednego zgrzytu. Przerywając obrady i zarządzając przerwę – przewodniczący Jan Chojnowski zapowiedział kolejne posiedzenie na 9 stycznia 2007 roku, chociaż pierwotna propozycja dotyczyła 8 stycznia. Została zmieniona po interwencji radnych opozycji przypominających że 8 stycznia to w naszym województwie święta prawosławne. Województwo podlaskie jest jedynym w kraju, które nie ma zarządu. Jeżeli nie uda się go powołać przez 3 miesiące trzeba będzie rozpisać nowe wybory.

https://www.bstok.pl/up/news/1026_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1026_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1026_3.jpg

Reklama