Nie ma jak POM-PA
W Białymstoku zaroiło się od barwnych pomponów, fruwających w powietrzu buław i długonogich dziewcząt. Już po raz drugi do naszego miasta przyjechało kilkadziesiąt formacji i solistek z gracją i wdziękiem wykonujących karkołomne akrobacje przy dźwiękach orkiestr dętych.
Na pomysł takiej imprezy przed kilkunastoma miesiącami wpadła jedna z instruktorek naszego WOAK-u – Maria Gierasiumiuk. A że pomysł był całkiem ciekawy, to udało sie zdobyć dofinansowanie z programów europejskich. I tak zarówno rok temu, jak i w maju 2007 oprócz formacji z Polski do Białegostoku przyjechały uśmiechnięte i wysportowane dziewczęta z Białorusi, Ukrainy, Węgier czy mistrzynie świata z Czech.
POM-PA 2007 czyli Międzynarodowe Prezentacje Mażoretek, Tamburmajorek i Cheerleaderek rozpoczęła się od uroczystej parady przez centrum Białegostoku. Na miejscu, na placu przed Teatrem Dramatycznym przygotowano trybuny, obszerną scenę, a wszystko po to by przez ostatnie 2 dni majowego przedłużonego weekendu białostoczanie mogli spotkać się na świeżym powietrzu i dać pomnieść magii tańca i akrobacjom przy prawdziwej orkiestrze dętej, w której tkwi przecież taka siła…