Reklama
Jest tablica!
3 maja w obecności wojewody podlaskiego na białostockim dworcu PKP odsłonięto tablicę upamiętniającą walkę kolejarzy w czasie drugiej wojny światowej. O jej zawieszenie i zgodne z historyczną prawdą brzmienie od początku zabiegał emerytowany już kolejarz Czesław Szyszko.
Pędząc do pociągu czy wysiadając po podróży często nie dostrzegamy tablic umeszczonych na budynku dworca. Od strony peronów wisi tablica mówiąca o walce kolejarzy o Polskę Ludową i data 1971. Nowa tablica, projektu Czesława Szyszko była gotowa już w czerwcu 2003 roku. Zamiast symbolu ZBOWiD-u zawiera godło państwowe, kolejowe i następującą treść: ”Pamięci kolejarzy Białostocczyzny poegłych w walce z okupantami o wolność i niepodległość Polski w latach 1939-1949”i> oraz datę listopad 1981. Tablica miała być zawieszona 25 listopada 2003 roku w dniu zakończenia remontu dworca będącym zarazem Dniem Kolejarza. Stało się jednak inaczej.
Chociaż miejscy radni zezwolili na zawieszenie tablicy jeszcze w 2003 roku – zaprotestował ówczesny wojewoda podlaski. Oficjalnym powodem była różnica w definicji. Radni mogą w mieście stawiać pomniki, ale nie mają uprawnień do wieszania tablic! W kuluarach władzy mówiono, że przedmiotem kontrowersji jest rok 1981. Kolejarze chcieli w ten sposób upamiętnić ostatnie przed wprowadzeniem stanu wojennego obchody swojego święta, a lewicowi politycy uznali, że data wprowadzi w błąd przyszłe pokolenia i może być uznawana za datę zawieszenia spornej tablicy. Wreszcie, po 3 latach uporczywej walki Czesław Szyszko dopiął swego. Nowy wojewoda już o 9 rano pojawił się na dworcu PKP, by usatysfakcjonowć wszystkich kolejarzy – tych poległych i tych żyjących, którymnieobce są ideały patriotyzmu. Kolejarze zamierzają jeszcze w najbliższym czasie walczyć o zdjęcie starej, zawieszonej jeszcze w czasach realnego socjalizmu tablicy.
Reklama