Wywiad: Radny Białegostoku Paweł Myszkowski.

1. Jest Pan bardzo mocno związany ze sportem, od czego Pan zaczynał?

Jak każdy młody człowiek, zaczynałem od piłki nożnej na podwórku. Mieliśmy na osiedlu takie asfaltowe boisko i wiele skóry z kolan i łokci na tym asfalcie zostało… W szkole średniej była siatkówka i koszykówka, ale tylko rekreacyjnie, bo nie byłem zrzeszony w żadnym klubie. Już jako pracownik Politechniki zacząłem uprawiać judo. Trenowałem kilka lat, ale potem kwestie zdrowotne wybiły mi tą dyscyplinę z głowy. Obecnie na treningi judo wożę już tylko syna.

2. Jakie dyscypliny Pan uprawia teraz?

Od prawie trzech lat biegam – zaczynałem od zera, a teraz mam już za sobą kilka biegów na dystansie 10 km. Szykuję się mentalnie do półmaratonu w przyszłym roku, więc na treningach nieustannie zbliżam się do wyznaczonego celu. Bieganie pokazuje nam idealnie, jak małymi krokami osiąga się wielkie dystanse.

3. Jest Pan radnym miasta Białystok, uzyskał Pan tytuł doktora na Politechnice Białostockiej, z którą łączy Pan nawet sportowe pasje, do tego wszystkiego dochodzi rodzina. Jak Pan godzi te obowiązki?

Nie powiem, że jest to łatwe, ale przy dobrej organizacji czasu można wiele zyskać. Na bieganie muszę wcześniej przygotować sobie czas.

4. Jakie komisje Pan reprezentuje w radzie miasta?

W kończącej się właśnie kadencji pracowałem w czterech komisjach: Edukacji i Wychowania, gdzie pełnię funkcję wiceprzewodniczącego, Zagospodarowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska, Kultury i Promocji oraz oczywiście Sportu i Turystyki.

5. W radzie miasta jest Pan w komisji sportu i turystyki, jest Pan chyba jedną z najbardziej adekwatnych osób, które ma duże doświadczenie w sporcie, zgadza się?

Aż tak daleko bym nie wybiegał. Przewodniczącym komisji jest Sebastian Putra, który zawodowo uprawiał koszykówkę, a dorobku sportowego Jacka Chańko przedstawiać nie trzeba. Jestem przy nich zaledwie amatorem, choć nie ukrywam, że jestem zorientowany w sportowym życiu Białegostoku i regionu. Przed kilkoma laty byłem sekretarzem redakcji portalu SportowePodlasie.pl – kontakty pozostały mi do dziś.

6. Z tego co wiem, w tym roku również startuje Pan na radnego naszego miasta. Z jakiego okręgu?

Jest to okręg nr 5, największy w mieście, obejmujący osiedla: Antoniuk, Dziesięciny, Wysoki Stoczek, Bacieczki (w tym TBS) i Zawady

7. Jakie są Pana zainteresowania poza sportem i polityką?

Raczej typowe. Dobra książka, dobre kino, dobra muzyka i podróże. Poza tym historia współczesna.

Z naszej strony dziękujemy za udzielenie wywiadu i życzymy powodzenia.