Reklama

Ułatwienia dla turystów wybierających się na spływ Kanałem Augustowskim

W Rudawce, na granicy polsko – białoruskiej przedstawiciele obu krajów świętowali dziś, 18 maja, oficjalne otwarcie rzecznego przejścia granicznego na śluzie Kurzyniec, ostatniej po polskiej stronie Kanału Augustowskiego.

Choć remont śluzy Kurzyniec zakończył się w 2007 roku, to dopiero teraz otwarta została ona z wielką pompą, ponieważ Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie modernizował też dalszą część odcinka przygranicznego.

-Myśmy jako strona polska zrobili jeszcze ponad 3 kilometrowy odcinek kanału pomiędzy granicą, a śluzą Kudrynki, która też została wyremontowana – mówi dyrektor Leszek Bagiński.

Jednak przejście graniczne w Rudawce jest nie tylko odnowione, ale jak tłumaczy rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Anna Wójcik bardziej wygodne dla kajakarzy. Do tej pory bowiem, żeby przeprawić się przez śluzę musieli oni wcześniej kontaktować się z posterunkiem w Płaskiej i czekać na przyjazd pograniczników. Od 1 maja uległo to zmianie, a pogranicznicy przy okazji otwarcia odcinka granicznego, uroczyście wkroczyli do nowo wybudowanej na śluzie strażnicy.

– Z tego przejścia w godzinach od 7.00 do 19.00 mogą korzystać osoby z paszportem i wizą – informuje mjr Anna Wójcik.

Co więcej pogranicznicy otrzymali też od wojewody podlaskiego Macieja Żywno dwie nowoczesne łodzie patrolowe o łącznej wartości 150 tysięcy złotych.

-Mają one wzmocnić pilnowanie granicy – wyjaśnił. – Sprzęt jest bardzo dobry i strażnicy są z niego niezwykle zadowoleni.

Wojewoda powiedział również, że jeszcze w tym roku może zostać podpisana umowa o małym ruchu przygranicznym, która dodatkowo ułatwi przekraczanie granicy – zwłaszcza turystom z Białorusi, ponieważ ceny wiz będą wówczas niższe. (kjs)

Reklama