Reklama

TRENERZY PO MECZU LECHIA ZIELONA GÓRA – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK (3:1)

W środę (12.10) Jagiellonia Białystok przegrała z Lechią Zielona Góra 1:3 w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski, wobec czego odpadła z dalszej rywalizacji. Na pomeczowej konferencji prasowej pojawili się trenerzy obu zespołów.

Maciej Stolarczyk, trener Jagiellonii Białystok. – Gratuluje gospodarzom. Taki rezultat jest z pewnością powodem do radości dla Lechii. Nic dziwnego, skoro Kopciuszek pokonał faworyta. Jesteśmy rozczarowani. Przewidywaliśmy inny scenariusz, zagraliśmy słabe spotkanie. Przeciwnik wykorzystał nasze słabości, zdobył trzy bramki. Mieliśmy swoje okazje, ale musimy jeszcze sporo pracować nad tym, żeby zamieniać je na gole oraz nie dopuszczać rywali do sytuacji. Ten mecz jest dowodem na to, że przed nami ogrom pracy. To dla nas gorzka pigułka i lekcja pokory, którą dało nam życie. Widzieliśmy jak prezentuje się Lechia. Wiedzieliśmy kto stanowi zagrożenie, w jaki sposób gra ten zespół. Nie było to dla nas zaskoczenie, więc tym bardziej jestem rozczarowany tym, jak zagraliśmy.

Andrzej Sawicki, trener Lechii Zielona Góra. – Napisaliśmy historię. Przed meczem opowiadałem zawodnikom, jak w 1986 roku byłem tutaj, jako młody chłopak, na meczu z ŁKS-em Łódź. Lechia wygrała wtedy 2:1. Pamiętam pełny stadion, pamiętam nawet gdzie siedziałem. Dzisiaj wysłałem też zawodnikom na grupie historię SHR Wojcieszyce, którą przekazał mi trener Kędziora. To historia ku pokrzepieniu, która dzisiaj się dla nas ziściła. Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi. Piłka nożna dlatego jest taka piękna, że historie takie jak nasza mogą się wydarzyć. W innych dyscyplinach sportu coś takiego nie miałoby prawa się stać. Dzisiaj czujemy ogromną radość.

Artykuł TRENERZY PO MECZU LECHIA ZIELONA GÓRA – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK (3:1) pochodzi z serwisu Podlaski Sport.

Reklama