Reklama

Trenerzy po meczu Jagiellonia Białystok – Korona Kielce (3:1)

Po spotkaniu Jagiellonia Białystok – Korona Kielce (3:1) głos zabrali szkoleniowcy obu drużyn na pomeczowej konferencji prasowej.

Adrian Siemieniec (Jagiellonia): Dziękuję kibicom za wsparcie i obecność, a drużynie za zwycięstwo. Było to trudne spotkanie. W pierwszej połowie było widać dobre nastawienie Korony w pojedynkach. Byli agresywni w obrębie własnego pola karnego i nastawieni na kontrataki. Gdy przyspiszaliśmy grę, to pojawiały się sytuacje dla nas. Korona odgryzała się przez kontry i stałe fragmenty. Pierwsza połowa nie była tak intensywna w naszym wykonaniu, jak zazwyczaj. Brakowało drugiego gola. W drugiej części straciliśmy bramkę po świetnym dośrodkowaniu. Napastnik Korony strzelił z trudnej pozycji. Szybko strzeliliśmy jednak gola na 2:1 i znów mogliśmy grać na własnych zasadach. To nam pomogło, bo później dołożyliśmy bramkę na 3:1. Kluczowa była dziś jakość indywidualna naszych piłkarzy. Widać to było przy golach na 2:1 i 3:1. Ja ich tego nie nauczyłem, oni po prostu to potrafią. Cała końcówka to już zarządzanie wynikiem. Cieszymy się ze zwycięstwa. Czeka nas krótka regeneracja i wyjazd do Chojnic na mecz Pucharu Polski.

Jacek Zieliński (Korona): Za nami specyficzny mecz. Był niezły w naszym wykonaniu, ale to nie wystarczyło. Po golu strzelonym przez Dalmau liczyłem, że postawimy wysoko poprzeczkę Jagiellonii. Po chwili straciliśmy jednak bramkę kuriozum na 2:1 po niecałej minucie. Jagiellonia ma na tyle jakościowych zawodników, że musiała wykorzystać takie błędy, jakie dziś popełniliśmy. Czeka nas długa podróż powrotna rozmyślając nad tym, co można było zrobić lepiej.

źródło: jagiellonia.pl

{content}

Reklama

Reklama