Starzy i nowi
Zrównoważony rozwój całego województwa i kontynuację największych białostockich inwestycji deklarują liderzy list wyborczych do Sejmiku startujący w barwach PiS. Na co najmniej 30% frekwencję zarówno w referendum jak i wyborach liczy białostocki lider Dariusz Piontkowski.
W okręgu białostockim na pierwszym miejscu pojawił sie określany mianem „nowego lidera” Dariusz Piontkowski. Był brany już pod uwagę jako wicewojewoda, bez problemu zasiadł w Radzie Miejskiej teraz chce pracować w Sejmiku Wojewódzkim. Podobnie jak pozostali kandydaci chciałby jak najlepiej zagospodarowac pieniądze przeznaczone przez rząd na rozwój Polski Wschodniej a jest tego 4 miliardy zł. W Białymstoku widzi konieczność budowy lotniska na Krywlanach, odnowienia taboru komunikacji miejskiej, naprawy dróg, budowy campusu uniwersyteckiego, stadionu miejskiego i opery.
Marek Komorowski, radny rozwiązanego Sejmiku, startujący na miejscu pierwszym z okręgu nr 4 (m.in. Zambrów) przypomniał, że zadaniem Sejmiku będzie usprawnianie samorządu i zrównoważony rozwój obszarów miejskich i wiejskich. Podobną opinię ma Andrzej Zaman – lider w powiecie białostockim. Kandydaci kusza wyborców swoimi koneksjami z partią sprawującą władzę i opracowanym jeszcze w 2006 roku programem. Pozostałymi liderami list są Leszek Dec z Suwałk i Marek Olbryś, który przez był nawet wybrany na wicemarszałka województwa rozwiązanego Sejmiku.