Reklama

Samorządy solidarnie pomagają uchodźcom na granicy

Najpilniejsze potrzeby gmin przygranicznych, a także wspólny apel do rządu o systemową pomoc uchodźcom na granicy białorusko-polskiej – to główne tematy spotkania samorządowców, które odbyło się dziś (29 października) w Urzędzie Miejskim w Michałowie.

W piątkowym spotkaniu samorządowców w Urzędzie Miejskim w Michałowie wzięli udział: Magdalena Czarzyńska-Jachim, przewodnicząca Komisji Praw Człowieka i Równego Traktowania Związku Miast Polskich, zastępca prezydenta Sopotu, Tadeusz Truskolaski, prezes Zarządu Unii Metropolii Polskich, prezydent Białegostoku, Mirosław Lech, członek zarządu Związku Gmin Wiejskich RP, wójt Korycina, Artur Kozioł, burmistrz Wieliczki, a także Jacek Karnowski, członek zarządu Związku Miast Polskich, prezes zarządu Stowarzyszenia Tak! Samorządy dla Polski, prezydent Sopotu oraz Marek Nazarko, burmistrz Michałowa. Na spotkaniu omówione zostały najbardziej palące problemy gmin nadgranicznych, a także potrzeby gmin deklarujących chęć przyjęcia uchodźców. Goście przekazali też burmistrzowi Michałowa dary rzeczowe, zebrane w innych gminach w Polsce w ramach akcji pomocy uchodźcom.

– Samorządy zawsze były solidarne. Wzajemnie nieśliśmy sobie pomoc po tragicznej wichurze na Kaszubach, po powodziach na Podkarpaciu czy w Opolu. Teraz również samorządy z całej Polski solidarnie wspierają włodarzy z przygranicznych miejscowości niosących pomoc na swoim terenie. Współpracujemy z innymi gminami w Polsce, żeby jak najwięcej zdziałać, bo mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym, który niestety zbiera śmiertelne żniwo. Nie możemy pozostawać obojętni wobec krzywdy, jakiej doznają ludzie na granicy, zmuszeni do przebywania w skrajnie trudnych warunkach i nocowania pod gołym niebem. Ograniczenia wynikające z wprowadzenia na tym terenie stanu wyjątkowego niestety tylko utrudniają tę pomoc – zgodnie podkreślali samorządowcy.

Uczestnicy rozmów w Michałowie zaapelują również do innych polskich samorządów o włączenie się w działania pomocowe. Wystosują także apel do polskiego rządu o pilne powołanie zespołu złożonego z przedstawicieli między innymi rządu, NGO i samorządów, którego celem byłoby opracowanie wspólnej strategii pomocy ludziom przekraczającym białorusko-polską granicę.

– Oczywiście doskonale rozumiemy potrzebę ochrony granic naszego państwa. Nie możemy jednak zapominać, że powinniśmy bronić nie tylko polskiej granicy, ale też świata wartości, które nie pozwalają patrzeć obojętnie na cierpienie kobiet i dzieci. Ten kryzys się pogłębia i najwyższy czas, aby w tej sytuacji wspólnie znaleźć konkretne rozwiązania zapobiegające tragediom – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Polscy samorządowcy od dawna zwracają uwagę na potrzebę wspólnych – ustalonych pomiędzy rządem i samorządem, z udziałem organizacji pozarządowych – systemowych rozwiązań dotyczących wsparcia imigrantów przebywających na terenie Polski. Cudzoziemcy, którzy z różnych przyczyn zmuszeni byli opuścić swoje ojczyzny, żyją w naszych wspólnotach lokalnych. Dzieci uczęszczają do samorządowych żłobków, przedszkoli i szkół, wiele osób korzysta ze wsparcia miejskich czy gminnych ośrodków pomocy. To samorządy w dużej mierze finansują działanie centrów integracyjnych. Kryzys na granicy polsko-białoruskiej pokazuje w sposób tragiczny, jak bardzo takie systemowe wsparcie ponad wszelkimi podziałami jest potrzebne. Już 2 września Komisja Praw Człowieka i Równego Traktowania Związku Miast Polskich jednogłośnie przyjęła stanowisko w tej sprawie, które 24 września Zarząd Związku Miast Polskich skierował do polskiego rządu. ZMP zaapelował o humanitarne i zgodne z konwencjami międzynarodowymi, których Polska jest sygnatariuszem, oraz prawem krajowym potraktowanie azylantów znajdujących się na pograniczu polsko-białoruskim, jak również o długofalową politykę migracyjną nastawioną na integrację. Pełna treść stanowiska jest dostępna na stronie Związku Miast Polskich.

Opracowanie: Anna Kowalska

Źródło: Urząd Miejski Białystok

Reklama