Remont Spodków coraz bliżej końca
Meksykańskie kapelusze
Kultowe budynki PIK-u, nazywane też meksykańskimi kapeluszami, powstały w 1973 r. w zaledwie cztery miesiące na odbywające się w Białymstoku Dożynki Centralne. Zaprojektował je białostocki architekt Henryk Toczydłowski, którego zainspirowały kopki snopków. Opowiedział o tym Jan Kabac z Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej, odpowiedzialny za projekt modernizacji.
– Spodki nie zmienią się w żadnym zakresie i będą wyglądały jak 50 lat temu – gwarantował. – To jest szczególna robota budowlana, gdzie trzeba odsłonić prawie wszystko, bo jakość budownictwa nie była kiedyś najlepsza i musimy skorygować wszystko, co się da – wyjaśniał.
Wykonawcą robót jest firma Budimex. Dyrektor rejonu Piotr Doroszko zaznaczył, że bardzo ciekawym rozwiązaniem jest forma i układ konstrukcyjny tych budynków. Poinformował również, że – mimo różnych sytuacji – prace idą zgodnie z planem.
– Przy tego typu realizacjach dochodzi do szeregu wyburzeń, podczas których można natknąć się na niespodziewane rzeczy. Tutaj np. zrodziła się konieczność dodatkowych podbić fundamentów, żeby osiągnąć konstrukcyjną stabilność – opowiadał.
Całość robót ma się zakończyć w czerwcu 2025 r.
We wtorkowym spotkaniu uczestniczyli także: zastępca dyrektora Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego urzędu marszałkowskiego Anna Dobrowolska-Cylwik i kierownik kontraktu z firmy Budimex Andrzej Sadowski.
Anna Augustynowicz
red.: Aneta Kursa
fot.: Mateusz Duchnowski
Źródło: Urząd Marszałkowski