Rada bez Prezydenta

  Prezydent Miasta pojechał z tygodniową wizytą do Francji. Tymczasem radni z Komisji Rewizyjnej usiłowali zwolnić z posady dyrektora ZMK, a szef miejskiej komisji inwentaryzacyjnej rozliczać dziennikarzy. Obradom z wyraźnym rozbawieniem przysłuchiwali się studenci III roku uczelni kształcącej przyszłe kadry administracji.

  Niedopełnienie obowiązku dbałości o mienie gminy to główny zarzut postawiony dyrektorowi Zarządu Mienia Komunalnego przez Komisję Rewizyjną po kontroli NIK-u. Radni odrzucili apel do Prezydenta w sprawie odwołania Wiktora Klatkowskiego ze stanowiska uznając, że sprawy personalne leżą w gestii włodarza Białegostoku i nie wprowadzili tej propozycji nawet do porządku obrad.

  Tadeusz Kuryłowicz – szef miejskiej komisji inwentaryzacyjnej składał przed radnymi wyjaśnienia dotyczące sytuacji prawnej gruntów Jagiellonii. Oskarżał jedną z gazet o nierzetelność i wyraził gotowość do odejścia z komisji inwentaryzacyjnej. Powodem wystąpienia był tekst w którym oskarżono Kuryłowicza o sprzyjanie firmie planującej budowę galerii przy Świętojańskiej projektowanej przez jego syna. Na koniec poinformował, że prawem własności do budynków Jagiellonii położonych na działce 11/81 wg jego wiedzy dysponuje wyłącznie Skarb Państwa, a nie żaden inny podmiot.

  Tymczasem prezydent Blecharczyk potwierdził, że 30 listopada inwestor otrzyma decyzję umożliwiającą budowę galerii w Birunie, a zarazem rozwój fabryki na peryferiach miasta. Studenci zaś mieli okazję przyjrzeć jak przebiegają sesje Rady Miejskiej. Ciekawe czy będą startować w najbliższych wyborach samorządowych?