Reklama

Pożar co 4 godziny

  Białostoccy strażacy z roku na rok mają coraz więcej pracy. W 2005 roku musieli gasić o jedną czwartą więcej pożarów niż rok wcześniej. Stale wzrasta także liczba złośliwych fałszywych alarmów. W mieście przyjeżdżają na wezwanie w ciągu niespełna 7 minut, a ich park maszynowy wzbogacił się o 4 nowoczesne samochody ratownicze.

  Na terenie naszego miasta zanotowano 1885 zdarzeń ( w tym 1258 pożarów, 593 miejscowe zagrożenia i aż 34 fałszywe alarmy). Najwiecej interwencji dotyczy gaszenia garaży, poboczy, zsypów czy śmietników. O 20% wzrosła liczba podpaleń. Wartość uratowanego mienia znacznie na szczęście przewyższa liczbę strat spowodowanych ogniem. W samym Białymstoku w zależności od zatłoczenia ulic ekipa ratunkowa dociera do pożaru w ciągu 6,9 minuty. Średnio jedna akcja zajmuje strażakom około 70-75 minut.

  Na spotkaniu z dziennikarzami mł. brygadier Jan Rabiczko nie krył dumy z powodu znakomitego wyszkolenia naszych strażaków. Przypomniał, że każdy z nich ma przygotowanie w zakresie udzielania pierwszej pomocy, którą mogą prowadzić samodzielnie, a po przybyciu na miejsce nieszczęścia służb medycznych pod kierunkiem lekarzy. Komendant miejski Jan Popławski cieszył się z dobrej współpracy z Urzedem Miejskim i jednostkami samorządu terytorialnego. Dzięki partycypowaniu w kosztach i Europejskiemu Funduszowi Rozwoju Regionalnego tabor wzbogacił się o samochody ratownicze i specjalny podnośnik, który w ciągu zaledwie 35 sekund umożliwia dostanie się strażakom na wysokość 25 metrów. Stare auta Straż przekazuje Ochotniczym Strażom Pożarnym. W tym roku Komenda Miejska znów będzie się starała o zakup kilku nowoczesnych pojazdów. Najstarszy w pełni sprawny wóz bojowy liczy sobie bowiem 29 lat. https://www.bstok.pl/up/news/573_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/573_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/573_3.jpg https://www.bstok.pl/up/news/573_4.jpg https://www.bstok.pl/up/news/573_5.jpg https://www.bstok.pl/up/news/573_6.jpg https://www.bstok.pl/up/news/573_7.jpg

Reklama