Polska wygrała z Belgią na ringu w Łomży

Zdecydowane zwycięstwo bokserskiej reprezentacji Polski nad ekipą Belgii przyniosła 33 Gala Suzuki Boxing Night rozegrana w Hali im. Olimpijczyków Polskich w Łomży. Partnerem strategicznym wydarzenia było Województwo Podlaskie. W sobotę, 15.02, podczas ceremonii otwarcia Gali miedzy linami ringu pojawił się członek zarządu województwa Jacek Piorunek, który od Zbigniewa Maleszewskiego, przedstawiciela zarządu Polskiego Związku Bokserskiego (PZB), otrzymał specjalne podziękowania.

– Samorząd województwa z radością wspiera ważne i ciekawe przedsięwzięcia gospodarcze, kulturalne czy sportowe nawet gdy nie są organizowane przez nasze jednostki. Tu mamy właśnie do czynienia z międzynarodowym wydarzeniem sportowym. Mecz bokserski w – co chciałbym podkreślić – w formule olimpijskiej, a nie zawodowej – to wspaniała promocja nie tylko Łomży, ale całego województwa. Przekazujemy w ten sposób nasze serdeczne zaproszenie: odwiedzajcie nas, bo tu jest bezpiecznie, dzieją się ciekawe rzeczy i mamy do zaoferowania wiele atrakcji. Mam nadzieję, że nasi goście z Belgii też wywiozą jak najlepsze wrażenia. W bokserskim meczu Polska – Belgia oczywiście wiadomo komu kibicuję, ale niech przede wszystkim będzie to dobry sportowy sprawdzian dla obu stron, a dla widzów emocjonujący wieczór – powiedział Jacek Piorunek.

Suzuki Boxing Night to formuła wymyślona przez prezesa Polskiego Związku Bokserskiego Grzegorza Nowaczka. Służy przede wszystkim promowaniu boksu w wersji olimpijskiej, a zawodnikom pozwala konfrontować swoje umiejętności z rywalami z innych krajów i przygotowywać do imprez mistrzowskiej rangi. Sobotnia gala w Łomży była już 33. z cyklu.

Organizację tego wydarzenia wsparło nie tylko Województwo Podlaskie, ale także samorząd Łomży.

– Łomża stawia na sport, Łomża inwestuje w sport dzieci i młodzieży, ale także sport na wysokim poziomie wyczynowym. Mamy też nadzieję, że doczekamy się naszych olimpijczyków. Promujemy w ten sposób nasze miasto. Hala im. Olimpijczyków Polskich gościła już wcześniejsze gale, ale w tym kształcie jest to ostatni akord, bo za chwilę rozpoczynamy jej remont – mówił zastępca prezydenta Łomży Piotr Serdyński przekazując specjalne podziękowania za współpracę władzom województwa oraz Zbigniewowi Maleszewskiemu. Działacz i szkoleniowiec łomżyńskiego klubu Tiger pracuje w zarządzie PZB i jest główną „siłą sprawczą” faktu, że Łomża najczęściej w Polsce – już po raz 4 – gościła gale Suzuki Boxing Night. W poprzednich polscy bokserzy mierzyli się z Rumunami, Czechami i Irlandczykami.

– Dziękuję urzędowi marszałkowskiemu, który jest naszym stałym sprzymierzeńcem. Dzisiejsza gala to tradycyjnie jeden z elementów przygotowania do mistrzostw świata, mistrzostw Europy i Pucharów Świata, które stanowić będą kwalifikacje do igrzysk olimpijskich. Belgowie nie należą na razie do potęg, ale mają naprawdę niezłych zawodników. Od trzech lat mają też formalnie zorganizowaną i prężnie działającą krajową federację. Zawsze też mieli dobrych kickbokserów, a to niezły punkt wyjścia do boksu olimpijskiego – tłumaczył Zbigniew Maleszewski.

Belgowie przywieźli do Łomży najliczniejszą ekipę ze wszystkich, które brały udział w galach Suzuki. Jednym ze szkoleniowców zespołu gości okazał się Damian Szybko z polskimi korzeniami.

– Chcemy się sprawdzać. Tworzymy nową kadrę, wszystko startuje niemal od zera, choć mieliśmy już trójkę zawodników na igrzyskach w Paryżu. Łatwo nie będzie, ale idziemy krok po kroku – powiedział Damian Szybko.

Boks olimpijski jest obecnie w trudnym momencie. Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zakończył współpracę z federacją IBA ze względu na kontrowersyjnie odbierane jej władze (z dużym udziałem rosyjskich działaczy). Boks wypadł z programu igrzysk. Polscy działacze mają nadzieję, że tylko chwilowo, bo powstała inna federacja – World Boxing, która czyni starania o powrót pięściarstwa do rodziny olimpijskiej.      

– Trwaliśmy w IBA dość długo, ale obecnie przystąpiliśmy do World Boxingu. Tworzenie tej federacji zaczęły w 2023 roku takie potęgi jak USA czy Niemcy. Przyłączają się kolejne kraje, w tym np. bardzo liczący się Kazachstan i rozmawiają z MKOl. Nie wyobrażam sobie, by na igrzyskach w Los Angeles mogło zabraknąć boksu. Myślę, że rozstrzygnięcia w tej sprawie nastąpią w ciągu kilku tygodni. Nie weźmiemy już udziału w mistrzostwach organizowanych niedługo w Serbii przez IBA – mówił Roman Ślagowski, wiceprezes PZB do spraw międzynarodowych. Serdecznie podziękował federacji belgijskiej, która mimo niedawnych mistrzostw kraju i meczu z Włochami, zmobilizowała na przyjazd do Łomży dużą grupę swoich najlepszych zawodników.

Łomżyńscy kibice oczywiście czekali bardzo na przyjazd Julii Szeremety, która dla Polski zdobyła srebrny medal igrzysk w Paryżu, ale – jak się okazało – Belgowie nie znaleźli rywalki dla naszej gwiazdy.

W przeddzień Gali odbyła się konferencja prasowa oraz oficjalne ważenie zawodników.

Przed rywalizacją polsko – belgijską odbyły się dwie walki kobiet, w których zmierzyły się Marta Prill z Angeliką Mięgoć i białostoczanka Patrycja Borys z Wiktorią Hass.

W oficjalnym starciu Polska – Belgia Paweł Sulęcki pokonał Omara Ahmeda Shayana (kat. 67 kg), a Dawid Kruczkowski z Sokółki przegrał z Mohamedem-Emine Murdalovem (kat. +92 kg).

Pozostałych 9 pojedynków transmitowała na żywo TVP Sport. Swoje walki wygrały obie zawodniczki kobiecej kadry Tomasza Dylaka: Natalia Kuczewska z Sofią Khay (kat. 48 kg) oraz olimpijka Aneta Rygielska z Sarah Renders (kat. 63 kg). W pojedynkach mężczyzn, z polskiej kadry trenera Grzegorza Proksy wygrali: Jakub Krzpiet z Salimem Snijma (kat 57 kg); Paweł Brach z Nadirem Boulaiz (kat 60 kg); Bartłomiej Rośkowicz z Josiasem Kunugasana (kat. 63,5 kg); Fabian Urbański z Yassirem Essaban (kat. 75 kg); Michał Jarliński z Nawfelem Hajj Haddou (kat 75 kg) oraz w walce wieczoru, dwukrotny olimpijczyk Damian Durkacz (zapowiedział, że stara się wyjazd do Los Angeles na swoje trzecie igrzyska) z Anasem Kaddouri (kat. 71 kg). Nie powiodło się tylko Nikodemowi Kozakowi, któremu po silnym ciosie Rayena Ben Othmana (kat. 80 kg) sędzia nie pozwolił kontynuować walki.     

Tekst i fot. Maciej Gryguc               

źródło: UMWP