Reklama
Policyjne morsy
22 stycznia białostoccy policjanci uratowali w Wasilkowie tonącego w lodowatej wodzie mężczyznę. Wydział Prewencji wspólnie z wolontariuszami z grupy ratownictwa medycznego PCK i Strażą Pożarną przeprowadził szkolenie uczące policjantów właściwego zachowania przy udzielaniu pomocy na wodzie w warunkach zimowych.
Chociaz swieciło piękne słońce, nikt chyba nie chciał znaleźć się na miejscu wolontariuszy z PCK. To oni, ubrani w pianki byli pozorantami tonącymi w wypełnionej lodowatą woda przerębli. Policjanci po serii zajęć teoretycznych, ćwiczyli różne techniki wyławiania tonących. Rzutki rekawowe, pasy ratunkowe typu ”węgorz”, bojki znane ze ”Słonecznego patrolu” są w wyposażeniu radiowozów! Przy okazji ćwiczyli ratownictwo z wykorzystaniem specjalnych sań lodowych czy zwykłej łódki. W sytuacji, kiedy sami zobaczymy kogoś w wodzie powinniśmy pamiętać, żeby nie przystępować do akcji ratowniczej w pojedynkę. Zawsze należy pamiętać o osobach do asekuracji!
”Nie wszyscy do końca wiedzą jak bezpiecznie zachowywać się na lodzie” powiedział sierż. Tomasz Krupa z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji. ”Bardzo często docieramy jako pierwsi i chcemy wiedzieć jak udzielać pomocy w takich warunkach” dodał. Policjanci nie dysponują tak profesjonalnym sprzętem jak Straż Pożarna, ale nawet stosując najprostsze metody mogą być skuteczni. W szkoleniu wzięli udział policjanci z białostockich komisariatów posiadający już uprawnienia ratowników WOPR.
Reklama