Pokonali Gwiazdę, teraz będzie przerwa
Dojlidy Białystok pokonały 3:1 u siebie Zooleszcz Gwiazdę Bydgoszcz w pierwszym meczu przed własną publicznością w 2020 roku. Podlasian do zwycięstwa poprowadził Yongyin Li, zdobywca dwóch punktów.
Spotkanie Dojlid z Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz określane było starciem z gatunku tych o „sześć punktów”. Celem tych zespołów jest miejsce, gwarantujące występy w rundzie play-off na koniec sezonu. Przed niedzielną potyczką białostoczanie zajmowali 7. miejsce z dorobkiem 16. punktów. O jedno oczko mniej mieli bydgoszczanie, którzy plasowali się na dziewiątej pozycji. Stawka meczu była więc bardzo duża.
W pierwszym spotkaniu rundy rewanżowej białostocki zespół przegrał 0:3 w Rzeszowie z Fibrain AZS Politechniką. Przyjezdni od początku byli tylko tłem dla miejscowych akademików i w całym meczu nie zdobyli choćby seta. W niedzielę Dojlidy zrehabilitowały się za to niepowodzenie. Ojcem sukcesu był Yongyin Li. Chińczyk odniósł dwa zwycięstwa, pokonując 3:0 Patryka Jędrzejewskiego i 2:0 Manava Thakkara. Były to 12. i 13. indywidualne triumfy zawodnika Dojlid w tym sezonie. 20-latek wrócił do formy, którą imponował w poprzedniej rundzie i po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najlepszych tenisistów w polskiej ekstraklasie.
Cegiełkę do zwycięstwa dołożył też Wang Zeng Yi. Kapitan Dojlid pokonał 3:1 Wiaczesława Burowa (11:8, 11:5, 6:11, 11:7). Honorowy punkt dla Gwiazdy zdobył Thakkar, który pewnie ograł 3:0 Przemysława Walaszka.
Teraz rozgrywki Lotto Superligi czeka przerwa. Kolejny mecz Dojlidy rozegrają dopiero 3 lutego. Wówczas białostoczanie zmierzą się na wyjeździe z Energą Manekin Toruń.
Dojlidy Białystok – Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:1.
Yongyin Li – Patryk Jędrzejewski 3:0 (11:5, 11:8, 11:5);
Przemysław Walaszek – Manav Thakkar 0:3 (4:11, 7:11, 8:11);
Wang Zeng Yi – Wiaczesław Burow 3:1 (11:8, 11:5, 6:11, 11:7);
Yongyin Li – Manav Thakkar 2:0 (11:6, 11:6).
Źródło: UKS Dojlidy
Fot. Robert Kruk