Reklama
Okiem Hołubowicza
Po raz kolejny w kinie Forum pojawiły się fotografie Aleksandra Hołubowicza. Dzięki niemu podpatrujemy najrzadsze podlaskie zwierzęta i odkrywamy piękno naszych krajobrazów, cieszymy się puszczą czy choćby niespodziewanym urokiem dmuchawca.
O tej wystawie zdania są podzielone. Jedni uważają, że zdjęcia zwierząt są po prostu poprawne, a krajobrazy mają w sobie tajemnice starych mistrzów, inni sądzą dokładnie na odwrót. Ile przecież trzeba włożyć wiedzy, energii i czasu by sfotografować dzikie ptaki czy choćby zajrzeć w oczy całkiem szybko biegającemu jeżowi?
Wielkim atutem najnowszej prezentacji fotogramów Hołubowicza są…podpisy. Dzięki nim wizytę w holu kina możemy potraktować nie tylko jak wedrówkę w niezbyt szczęśliwie umieszczonej galerii (wejdźcie tam w słoneczny dzień) ale też jako fantastyczną lekcję przyrody. Obok noszenia mundurków oglądanie zdjęć Hołubowicza powinno być obowiązkowe.
Reklama