Mistrz w bieganiu po schodach zdobył Paryż

Piąte zwycięstwo na wieży Eiffla stało się faktem, z ‚lekkim’ pogromem rywali. Takiej przewagi sekundowej na mecie nie miałem jeszcze w Paryżu (ponad 50 sek). Czas niby wolniejszy od rekordu trasy bo 7:53 (rekord 7:48), ale moim zdaniem organizatorzy w tym roku znowu dołożyli dystansu na drugim tarasie widokowym.

No nic pozostaje się cieszyć wysoką dyspozycją schodową oraz równą formą rok do roku, czyli wszystkie biegi poniżej 8 min. Generalnie lubię ten bieg La Verticale de la tour Eiffel. Mocno dzisiaj wiało, ale deszcz sprzed roku zdecydowanie gorszy.

Gratulacje dla Suzy Walsham za również piąty triumf.

Źródło: Facebook