Reklama

KARAMBOL… Z PROMILAMI

KARAMBOL… Z PROMILAMI

Data publikacji 21.01.2022

Kierowca audi spowodował karambol, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Okazało się, że 26-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Z ,,pomocą” przyszedł ojciec, który twierdził, że to on kierował. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

Wczoraj tuż przed 16 policjanci z łomżyńskiej komendy otrzymali zgłoszenie o karambolu na ulicy Piłsudskiego. Jak ustalili mundurowi sprawcą zdarzenia był kierowca audi, który nie dostosował prędkość do warunków na drodze, uderzył w krawężnik, a następnie w toyotę. Uderzenie było tak silne, że pojazd zatrzymał się dopiero na pobliskim parkingu, gdzie uszkodził audi i hondę. 26-latek siedzący za kierownicą audi uciekł, a na miejsce zdarzenia przyszedł jego ojciec twierdząc, że to on kierował. Już po kilku minutach policjanci ustalili prawdziwy przebieg zdarzenia, a 26-latek wrócił na miejsce kolizji. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za popełnione wykroczenia.

Źródło: Podlaska Policja

Reklama