Reklama
Jarosław Kaczyński na granicy polsko-białoruskiej w Kopczanach
Podczas konferencji prasowej w Kopczanach prezes Kaczyński zwrócił uwagę, że budowa zapory była koniecznością i pozwoliła na zatrzymanie ofensywy Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina przeciwko Polsce.
– Stoimy obok ogrodzenia, które zabezpiecza znaczną część naszej wschodniej granicy, a szczególnie ten najbardziej niebezpieczny, białoruski odcinek. To jest 187 km tego rodzaju ogrodzenia, przeszło 200 km urządzeń elektronicznych, 800 km kabli. To wszystko łączy w ten sposób, aby ta granica była bardzo trudna do przekroczenia – mówił.
Dodał, że reżim chciał poprzez falę imigrantów ekonomicznych zdestabilizować Polskę.
– To się im nie udało, dzięki temu, że władze stworzone przez Prawo i Sprawiedliwość już po pierwszych wiadomościach z Litwy, że tego rodzaju akcja trwa, podjął odpowiednie decyzje. (…) Tego rodzaju ogrodzenia istnieją w wielu miejscach w Europie i na świecie. To jest metoda sprawdzona. I chociaż w ostatnich miesiącach było około 10 tysięcy prób przekroczenia granicy – pomimo istnienia tego ogrodzenia – to można powiedzieć, że teraz tereny przygraniczne i cała Polska jest bezpieczna – zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Mariusz Błaszczak przypomniał, że cały czas jest wzmacniane Wojsko Polskie, także w naszym regionie.
– W województwie podlaskim powstaje nowa dywizja Wojska Polskiego, w poszczególnych miastach powstają garnizony. Rozwijamy także wojska obrony terytorialnej – mówił.
Minister zwrócił uwagę, że od początku kryzysu na granicy, Straż Graniczną wsparło Wojsko Polskie i jak podkreślił „to wsparcie będzie, dopóki będzie taka potrzeba”.
– Chodzi o to, żeby bronić każdego skrawka polskiej ziemi – dodał.
Reklama
Źródło: Urząd Marszałkowski
Reklama