Reklama

Jakie są wymagania w rekrutacji do programów work and travel?

Przed podjęciem zawodowego wyzwania czasem powstrzymuje nas stres i lęk przed oceną. Barierę przełamać tym trudniej, gdy stoimy na progu kariery i brakuje nam doświadczenia. Programy studenckie work&travel dają możliwość sprawdzenia się w nowej sytuacji i rozwinięcia skrzydeł w bezpiecznych warunkach. Nabór do programów już się rozpoczął, jak się do nich dostać? Oto pięć wymagań, na które najczęściej zwracają uwagę rekruterzy.

Programy work&travel są połączeniem pracy za granicą i podróży – dają możliwość zbudowania niezależności finansowej oraz zdobycia doświadczenia zawodowego. Mimo że niektórzy chcieliby wyjechać, blokuje ich lęk przed nieznanym i obawa, że sobie nie poradzą. Warto otworzyć się na nowe i zamienić lęk na ciekawość. Przekraczanie własnych barier i wychodzenie ze strefy komfortu sprawia, że jesteśmy w stanie sprawdzić się w różnych okolicznościach, co wpływa na budowanie pewności siebie. Myślisz nad wzięciem udziału w programie, ale obawiasz się, że nie sprostasz wymaganiom? Zdradzamy pięć aspektów, na które wracają uwagę rekruterzy jednego z najpopularniejszych wakacyjnych programów stażowych – Southwestern Advantage.

Po pierwsze: otwartość na naukę

Southwestern Advantage jest programem, w którym studenci uczą się sprzedaży. W pierwszej fazie projektu, jeszcze w Polsce, uczestnicy przechodzą kompleksowe szkolenia. W kolejnym – jadą na trzy miesiące do Stanów Zjednoczonych i wykorzystują zdobytą wiedzę w praktyce, sprzedając książki edukacyjne.

Proces rekrutacyjny do programu podzielony jest na kilka etapów, pierwsze dwa polegają na rozmowie. Podczas wywiadu rekruterzy zwracają uwagę na to, czy kandydat jest otwarty i chętny, żeby się uczyć. Nie oczekujemy od uczestników doświadczenia – to doświadczenie dajemy. Ważne jest dla nas, żeby osoba, która dołącza do programu chciała się uczyć. Sprzedaż to umiejętność jak każda inna, nauczenie się jej zajmuje czas. Szukamy osób, które będą otwarte i gotowe, żeby ten czas poświęcić – mówi Joanna Kosowska, liderka programu, od pięciu lat związana z Southwestern Advantage.

Po drugie: domykanie projektów

Kolejną cechą, na którą zwracają uwagę rekruterzy jest podejście do rozpoczynanych zadań. Liderom programu zależy na tym, żeby do projektu włączać osoby, które nie rezygnują łatwo ze swoich postanowień czy zobowiązań. Tego fajnie uczy program, ale inicjatywa musi być w uczestniku już na etapie rekrutacji. Ja byłam osobą, której motywacji wystarczało na 2-3 tygodnie. W programie nauczyłam się, jak utrzymywać ją dłużej – mówi Wioletta Miernicka, związana z programem od trzech lat.

Program Southwestern Advantage zaprojektowany jest tak, żeby motywować uczestników na wszystkich etapach jego trwania. Każda osoba, która się dostaje do projektu i przygotowuje się do wyjazdu do Stanów objęta jest opieką mentora, z którym rozmawia o życiowych celach, motywacji – zarówno przed wyjazdem do Stanów, jak i w jego trakcie. Jeśli jest ci ciężko, czujesz spadek, mentor jest po to, żeby zmotywować cię na nowo. Jest z tobą przez całe lato – mówi Wioletta.

Po trzecie: ponadprzeciętność

Lubisz podejmować wyzwania? Szukasz nowych możliwości? Jeśli odpowiedź brzmi tak, świetnie odnajdziesz się w projektach work&travel. Rekruterzy wybierają do programów osoby szukające wyzwań, chcące wyróżnić się z tłumu. Chodzi nam o takie nastawienie, że chce się więcej, niż to, co się ma, że chce się być lepszym. Program pomaga w wytyczeniu sobie celów, ale inicjatywa musi być po stronie uczestnika. Jeśli wiesz, czego chcesz, łatwiej jest to osiągnąć. Przekonałam się o tym na własnej skórze – pogram pomógł mi w osiągnięciu moich własnych marzeń i celów – mówi Joanna.

Najlepszym uczestnikom wakacyjnego stażu Southwestern Advantage oferuje dalszą ścieżkę rozwoju. Osoby, które wykazują się inicjatywą, są godne zaufania i mają dobre, stabilne wyniki sprzedażowe mogą w kolejnych edycjach programu zostać liderami i rozwijać się wewnątrz organizacji – dodaje Joanna.

Po czwarte: gotowość na ciężką pracę

Program Southwestern Advantage należy do jednych z najtrudniejszych programów work&travel na świecie. Studenci pracują dwanaście tygodni, w tym czasie przekuwają zdobytą wiedzę w doświadczenie. Praca jest momentem, w którym uczestnicy mogą sprawdzić się w działaniu – mają kontakt z różnymi typami klientów, planują każdy dzień.

Program uczy organizacji czasu. Po pięciu latach w SWA mogę powiedzieć, że jestem jej mistrzem. Mam studia, pracę, organizuję szkolenia, mam czas dla siebie – mówi Joanna. Wysiłek włożony w pracę przekłada się nie tylko na wynagrodzenie, lecz także na satysfakcję z samego siebie. Za dobre wyniki w sprzedaży można również wygrać wycieczkę zagraniczną – mówi Wioletta.

Po piąte: umiejętności komunikacyjne

Podczas rozmów kwalifikacyjnych rekruterzy zwracają uwagę również na zdolności interpersonalne. Komunikacja jest dla nas bardzo ważną umiejętnością, aczkolwiek mamy na uwadze, że część studentów przychodzi do programu po to, żeby się jej nauczyć – mówi Joanna. Mamy w programie kilka osób z kierunków matematyczno-informatycznych – wydaje się, że komunikacja w takich dziedzinach nie jest kluczową umiejętnością, tymczasem osoby te pracują później w zespołach, muszą się komunikować, przekazywać swoją wiedzę. Mój kolega z programu, dzięki zdolnościom sprzedażowym i komunikacyjnym, których nauczył się w SWA, zarabia 40% więcej od swoich kolegów z takim samym doświadczeniem zawodowym – dodaje.

Komunikacja to umiejętność, której w programie poświęca się dużo uwagi. Uczestnicy zasadniczą część stażu odbywają w Stanach Zjednoczonych, dlatego osoby dołączające do programu powinny znać język angielski przynajmniej w stopniu umożliwiającym porozumiewanie się. Gdy zdecydowałam się dołączyć do programu mój angielski był na poziomie A2. Przygotowywałam się do wyjazdu z moją mentorką, która pomagała mi tłumaczyć przydatne frazy, część rozmów prowadziłyśmy po angielsku. Dzięki temu podczas wyjazdu i pracy było mi znacznie łatwiej – mówi Wioletta.

Podejmij wyzwanie

Programy work&travel dają studentom szansę, żeby zdobyć umiejętności, które wyróżnią ich później na rynku pracy. Obawa przed nieznanym jest naturalna, warto jej się przyjrzeć i zobaczyć, co się za nią kryje. To normalne, że boimy się zmiany, ten strach będzie. To, co możemy zrobić, to go zaakceptować. Jest takie powiedzenie „Bój się i rób” – w moim życiu się to sprawdza. Rzeczy, których najbardziej się boję robić, przynoszą najlepsze efekty – mówi Wioletta.

SWA jest programem, w którym można sprawdzić swoje możliwości w bezpiecznych warunkach, student na żadnym etapie nie jest pozostawiony sam sobie. W programie nocujemy u rodzin goszczących, w jednej lokalizacji jest 2-3 uczestników, zawsze w grupie jest osoba z większym doświadczeniem, która pomaga tym, którzy są na wyjeździe pierwszy raz – mówi Wioletta.

Udział w Southwestern Advantage jest świetnym treningiem przed wkroczeniem na rynek pracy. Proces rekrutacyjny w programie jest analogiczny do tego, który często przechodzi się aplikując na stanowisko w firmach. SWA pomaga studentom rozwinąć cechy, które wyróżniają ich spośród innych kandydatów z podobnymi kwalifikacjami i umożliwiają lepszy start w karierę.

Żeby wziąć udział w programie SWA trzeba mieć skończone 18 lat i być studentem studiów dziennych.

Informacja prasowa

Reklama