Reklama

IV liga. Tur na fali, Dąb pokonany

Wygrywamy pewnie 4:0 z Dębem Dąbrowa Białostocka. Wykorzystując potknięcia innych wskakujemy na 2. miejsce w tabeli.
Od początku zaczęliśmy wysoko i agresywnie. Piłka raz po raz trafiała na prawe skrzydło do Patryka Stypułkowskiego, który miał udział przy wszystkich trzech golach w tej połówce. W 7 minucie wypuszczony przez Niemczynowicza miękko wrzucił na długi słupek, gdzie Łukasz Pawluczuk dołożył głowę i otworzył wynik.

W 11 minucie Patryk był faulowany w polu karnym. Bramkę z wapna zdobył Karol Kosiński. Wreszcie w 21 minucie Patryk wrzucił z prawej flanki przed bramkę, gdzie bardzo źle interweniował obrońca Dębu, praktycznie wystawiając piłkę Kosińskiemu na 5. metrze. Karol okazję wykorzystał i było 3:0.
Stypuł miał też swoje szanse w 4 i 9 minucie, ale zatrzymywał go bramkarz lub obrońca. Stworzył też najlepszą w tej części okazję… dla Dębu. Po jego niecelnym podaniu do tyłu rywal zagrał na wolne pole do kolegi, który uderzył mocno i celnie, na szczęście Mateusz Łukaszewicz odbił piłkę.


Po przerwie nie atakowaliśmy już tak zdecydowanie, choć gra nadal toczyła się głównie na połowie przeciwnika. W 53 minucie minimalnie pomylił się Pęza po ładnej wymianie piłek z Kosińskim. W 61 minucie dwie okazje jedna po drugiej, ale Jakub Okuła odbił uderzenia P. Kosińskiego i Niemczynowicza. Goście na chwilę przejęli inicjatywę, dwa razy zaskoczyli naszą obronę (62 i 65 minuta) dobrymi akcjami, ale futbolówka po ich uderzeniach przelatywała obok słupka.


Trochę ożywienia wniósł w końcówce Mateusz Kwiatkowski. Nasz rezerwowy szarpnął kilkukrotnie lewą stroną, w 83 minucie mógł też strzelić gola, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. W 88 minucie Dąb zdobył gola w sytuacji sam na sam, ale liniowy podniósł chorągiewkę – spalony.
Ostatnie słowo należało do Kevina Kiersnowskiego. Karol Kosiński zagrał mu w kontrze na 16 metr, a Kevin kopnął obok wychodzącego bramkarza, zdobywając czwartą dziś bramkę dla Tura. Letnie nabytki strzelają celnie – dziś cztery razy, a ogółem ostatnie dziewięć ligowych bramek – wszystko autorstwa pozyskanych w tym okienku zawodników. Brawo!

Tur Bielsk Podlaski – Dąb Dąbrowa Białostocka 4:0 (3:0)
Łukasz Pawluczuk 7, Karol Kosiński 11-karny, 21, Kevin Kiersnowski 89

Tur: Mateusz Łukaszewicz – Krystian Kulikowski, Piotr Kosiński, Karol Car (34 Paweł Łochnicki), Kacper Falkowski – Patryk Stypułkowski (66 Daniel Daniłowski), Andrzej Lewczuk, Patryk Niemczynowicz, Karol Kosiński, Szymon Pęza (79 Mateusz Kwiatkowski) – Łukasz Pawluczuk (63 Kevin Kiersnowski).

Dąb: Jakub Okuła – Jakub Staszkiewicz, Krzysztof Czerniawski, Ernest Słoma, Dawid Dudziuk (46 Dawid Korotkiewicz), Maciej Szydłowski, Igor Legenzow, Kamil Wilczewski, Michał Sobolewski, Patryk Ołów (46 Rafał Roszkowski), Radosław Ołów.

Żółte kartki: Niemczynowicz, Falkowski (Tur), Legenzow, Staszkiewicz (Dąb).
Sędziował: Jakub Rutkowski (Białystok).

Źródło: Tur Bielks Podlaski,

Tabele: Magazyn Podlaskich Lig – Podlaskie Ligi

Reklama