
- To wydarzenie minęło.
Ślimak
2 lutego godz.09:00

Był sobie Ślimak. Z muszelką taki…
Ślimak, jak wszystkie inne Ślimaki
Z małą różnicą: On jeden bowiem
Zechciał pożyczyć nam swą opowieść…
Mieszkał ów Ślimak – szczęśliwy wielce
W swojej ślimaczej, małej muszelce…
Jakby nie mówić – żadne to dziwy,
Że był w swej muszli taki szczęśliwy:
Po to ma Ślimak muszlę na grzbiecie,
By najszczęśliwszym być w niej, na Świecie!
Jak ktoś sprzeciwić chce się naturze,
To już szczęśliwy nie będzie dłużej…
Główny bohater – Ślimak, czy to z dobroci, czy z dobrego wychowania nie potrafi wystarczająco wyraźnie odmawiać innym. Daje namówić się przez nachalną agentkę nieruchomości – Bobrzycę, do zmiany swego domu – muszli na inny. Niestety, szybko okazuje się, że wszędzie poza nią jest mu niewygodnie i niekomfortowo… Historia mówiąca o tym, jak ważne jest rozpoznanie własnej natury, życie w zgodzie ze sobą, a także o tym, jak bardzo liczy się asertywność w odnalezieniu własnej, prywatnej oazy spokoju. Zawsze bowiem może pojawić się obok nas ktoś, kto zechce namówić nas na zmiany, które niekoniecznie muszą współgrać z naszym wnętrzem… choć z wierzchu mogą wydawać się atrakcyjnymi czy wręcz modnymi.
Powiązane Wydarzenia

Był sobie Ślimak. Z muszelką taki…
Ślimak, jak wszystkie inne Ślimaki
Z małą różnicą: On jeden bowiem
Zechciał pożyczyć nam swą opowieść…
Mieszkał ów Ślimak – szczęśliwy wielce
W swojej ślimaczej, małej muszelce…
Jakby nie mówić – żadne to dziwy,
Że był w swej muszli taki szczęśliwy:
Po to ma Ślimak muszlę na grzbiecie,
By najszczęśliwszym być w niej, na Świecie!
Jak ktoś sprzeciwić chce się naturze,
To już szczęśliwy nie będzie dłużej…
Główny bohater – Ślimak, czy to z dobroci, czy z dobrego wychowania nie potrafi wystarczająco wyraźnie odmawiać innym. Daje namówić się przez nachalną agentkę nieruchomości – Bobrzycę, do zmiany swego domu – muszli na inny. Niestety, szybko okazuje się, że wszędzie poza nią jest mu niewygodnie i niekomfortowo… Historia mówiąca o tym, jak ważne jest rozpoznanie własnej natury, życie w zgodzie ze sobą, a także o tym, jak bardzo liczy się asertywność w odnalezieniu własnej, prywatnej oazy spokoju. Zawsze bowiem może pojawić się obok nas ktoś, kto zechce namówić nas na zmiany, które niekoniecznie muszą współgrać z naszym wnętrzem… choć z wierzchu mogą wydawać się atrakcyjnymi czy wręcz modnymi.