Reklama

Historia na płocie

  Zamiast nudzić się na jednym z najpopularniejszych białostockich przystanków czekając na autobus warto podejść do płotu Archiwum. Można tam znaleźć kilkanaście niezwykle ciekawych dokumentów z dziejów Białegostoku.

  Dyrektor Archiwum Marek Kietliński z zamiarem wyjścia do białostoczan nosił się od dłuższego czasu. Wreszcie udało się. I to w dodatku w momencie kiedy Podlaską Marką Roku kapituła obwołała bibliotekę cyfrową w skład której wchodzą również zasoby naszego Archiwum. Teraz nawet osoby niezainteresowane historią mogą na własne oczy zobaczyć podpis hetmana Branickiego czy plan miasta z 1799 roku liczący sobie aż…3 ulice.

  Pytani przez nas białostoczanie ze zdziwieniem odkrywali tajniki swego grodu i wszyscy bez wyjątku pozytywnie ocenili taki pomysł na prezentację historii. Jeśli więc macie alergię na stare papiery i przesiadywanie w czytelniach może warto spróbować rzucić okiem na dzieje miasta w naprawdę dużym formacie. Przez ostatnie stulecie zmieniło się i urosło do naprawdę imponujących rozmiarów!

https://www.bstok.pl/up/news/1130_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1130_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/1130_3.jpg

Reklama