Gwiazda rywala – Thibo Somers

W czwartek (06.03) Jagiellonia Białystok zagra pierwszy mecz w 1/4 Ligi Konferencji UEFA przeciwko Cercle Brugge. Na kogo trzeba uważać przy okazji potyczki z belgijskim zespołem? Jako gwiazdę rywala wytypowaliśmy kapitana, Thibo Somersa.

25-latek jest wychowankiem klubu z Brugii i spędził w nim całą dotychczasową karierę. Belg gra na prawym skrzydle i co prawda nie notuje niesamowitych liczb, ale jest bardzo przydatny w kontekście gry zespołu, bo mierzy 183 centrymetry wzrostu, więc drużyna kieruje w jego stronę długie podania. 

Widać też, że umie grać głową, bo strzela gole po stałych fragmentach. W dodatku umie wykończyć akcję, gdy w polu karnym piłka pojawi się pod jego nogą. Strzela zarówno prawą, jak i lewą nogą, więc uniwersalność jest jego mocną stroną.

Jego gra imponuje w kontekście tego, jakim wzrostem dysponuje i jak łączy to z umiejętnościami technicznymi. Belg nie ma totalnie problemów z grą kombinacyjną, co na pozór mogłoby występować.

Na małych przestrzeniach czuje się bardzo dobrze i jest obecnie jedną z najważniejszych, o ile nie najważniejszą postacią w ekipie naszego najbliższego rywala. Drugim graczem, na którego należy zwrócić uwagę jest Alan Minda. 

Ekwadorski skrzydłowy nie ma porywających liczb, ale pod kątem gry jest bardzo nieprzyjemny dla obrońców rywala. Choć oczywiście największa gwiazda opuściła Cercle podczas zimowego okna transferowego.

Pod koniec stycznia Belgowie stracili Kevina Denkeya, który za 15 milionów euro odszedł do  występującego w MLS FC Cincinnati. Togijski napastnik przed transferem strzelił 10 goli w 17 meczach ligi belgijskiej, a także cztery gole w czterech spotkaniach Ligi Konferencji UEFA.

W związku z jego odejściem obecnie w zespole z Brugii trochę brakuje prawdziwej „strzelby”, która gwarantowałaby gole.