Reklama

Gol tuż przed gwizdkiem

Last updated Paź 6, 2018

W sobotnie przedpołudnie rozpocząl się mecz Hetman Białystok – Dąb Dabrowa Białostocka. Na boisku przy Słonecznej rzeczywiście było tego dnia słonecznie. Mecz oglądało około 50 kibiców.

Pierwsza połowa potoczyła się korzystnie dla białostoczan. Paweł Drażba strzelił bramkę w pierwszym kwadransie spotkania. Hetman prowadzi.

Druga połowa była bardziej wyrównana. Hetman przeprowadzał ataki na bramkę rywala, ale to Dąb dłużej utrzymywał się przy piłce. Jedyne czego brakowało piłkarzom z Dąbrowy, to celnego strzału na bramkę.

Do końca spotkania zostało zaledwie kilka minut. Piłka strzelona przed polem karnym kierowała się tuż pod poprzeczkę Hetmana. Bramkarz jednak obronił. Rzut rożny.

Dośrodkowanie i… gol. Dąbrowa Białostocka remisuje z Hetmanem Białystok. Na listę strzelców wpisał się Mateusz Sołowiej.

Po stracie bramki gra przyśpieszyła. Obie drużyny postanowiły wykorzystać ostatnie minuty i przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Więcej bramek już jednak nie było.

Po meczu trener Dębu Dąbrowa powiedział

Pierwszą połowę po prostu przespaliśmy. Szukaliśmy jakiegoś sposobu, jakiejś kombinacji. W drugiej połowie zagraliśmy tak jak należało. Bez kombinowania. Zrobiliśmy swoje.

Te trzy punkty bardzo by się Hetmanowi przydały. Ale tak to już jest. Gra się toczy do ostatniego gwizdka.

Hetman Białystok – Dąb Dąbrowa Białostocka 1:1 (0:1)

Reklama