Dzień z Redlińskim

  Światowy Dzień Książki i Praw autorskich wypadł w tym roku w niedzielę. W naszym mieście księgarze i miłośnicy literatury świętowali dopiero 27 kwietnia, ale za to ich gościem był Edward Redliński.

  Nawet ci, którzy ostatni raz trzymali książkę w szkolnej ławie z pewnością rozpoznają nazwę ”Konopielka”. To właśnie Edward Redliński zbulwersował, obruszył i zachwycił na początku lat 70. polskich czytelników swoją wizją Taplar – wioski zagubionej wśród podlaskich błot. Dzięki ekranizacji Leszczyńskiego dziś chyba nawet przeciętny telewidz wie, o czym opowiada ”Konopielka”, ale czy każdy zna jej autora?

  Redliński lata 80. XX wieku spędził ”za kałużą”. Jego bezbłędny słuch pozwolił mu na napisanie kilku książek i dramatów opowiadających o niedolach Polaków w Stanach. W kawiarni ”Fama” jak rasowy opowiadacz historii swobodnie poruszał różne tematy. Ubolewał nad nikłą obecnością kultury w mediach i spychaniu wartościowych programów do nocnego getta. W czasach, kiedy pismo nie było jeszcze znane ludzkości, Redliński z pewnością wiódłby prym wśród mądrych, doświadczonych bajarzy.