Reklama
Do przerwy 0:1
Piłkarze Jagiellonii w wyjątkowo niesprzyjających warunkach pogodowych przegrali sparringowy mecz z Freskovitą Wysokie Mazowieckie 0:1. Bramkę stracili już w 7. minucie pierwszej połowy spotkania.
Na boisku przy ul. Jurowieckiej ślizgając się od bramki do bramki starły się ze sobą walcząca o grę w pierwszej lidze Jagiellonia Białystok z trzecioligową Freskovitą Wysokie Mazowieckie. Trudne warunki atmosferyczne nie osłabiły zapału piłkarzy obu drużyn do gry. Mimo dośc nietypowej pory spotkania na boisku pojawiła się nawet grupka kibiców obserwujących piłkarski balet na śniegu. Niestety przeciwnikom udało się strzelić Jadze jedną bramkę.
W tym spotkaniu trener Ryszard Tarasiewicz nie mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy bo kilku zawodników zmaga się z przeziębieniem. Wynik raczej nie zachwycił trenera Jagiellonii, ale uważa, że najważniejsze cele sparringu zostały osiągnięte. Jak wiadomo piłka jest okrągła a bramki są dwie. nasi zawodnicy mają zapał do treningu i już wkrótce zagrają kolejny sparring w Mińsku w znacznie lepszych warunkach.
Reklama