Reklama

Ćwierć wieku Dolińskiego

  W 1990 roku rolę ”Komedianta” na deskach warszawskiego teatru ”Współczesnego” grał Tadeusz Łomnicki. W Białymstoku do tej roli nadaje się tylko jeden artysta – Ryszard Doliński. Do takiego wniosku doszedł słowacki reżyser Marian Pecko i przygotował w BTL-u premierę, która jakby mimochodem wieńczy 25 lat naszego aktora na scenie.

  Marian Pecko nie chciał realizować tekstu Thomasa Bernharda na Słowacji. Dlaczego? Nie znalazł w swojej ojczyźnie aktora, który byłby w stanie udźwignąć tę rolę. ”To bardzo dobry i bardzo skomplikowany tekst, nie można go grać byle jak i byle gdzie” mówi reżyser. ”Albo reżyser jest przekonany, że w teatrze jest aktor, który jest w stanie zagrać ”Komedianta” albo nie śmie pracować z tym tekstem”. Takim człowiekiem jest Ryszard Doliński, który uprawia swój zawód już ćwierć wieku.

  Sztuka Bernharda opowiada jeden dzień z życia kiepskiego aktora podróżującego po Austrii z przedstawieniem, w które angażuje rodzinę. Nie toleruje zatem nieudolności syna, ignorancji córki i żony, ale też nie uznaje żadnych kompromisów w sztuce. Jaki będzie ”Komediant” Dolińskiego? ”W tym wydaniu bohater broni się sam. Kiedyś był przedstawiany jako potwór, bestia czy cham” mówi białostocki aktor. ”To zależy od widzów, czy zechcą z nami prowadzić rozmowę o teatrze” zgodnie dodają główni sprawcy przedstawienia. Spektakl wliczając antrakt trwa ponad 2 godziny. Premiera w sobotę 25 lutego o 18. https://www.bstok.pl/up/news/641_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/641_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/641_3.jpg https://www.bstok.pl/up/news/641_4.jpg https://www.bstok.pl/up/news/641_5.jpg https://www.bstok.pl/up/news/641_6.jpg https://www.bstok.pl/up/news/641_7.jpg https://www.bstok.pl/up/news/641_8.jpg

Reklama